Bannery górne wyróżnione

Bannery górne

A+ A A-

The Police - Stać! Policja!

  • Kategoria: Dyskografie
  • Adam Widełka

The Police - Stać! Policja!

Nigdy nie miałem problemów z policją. No, może kiedyś, jakiś mandat za przejście na czerwonym świetle, ale to za gówniarza. Teraz, jako dorosły mężczyzna, kontakt z funkcjonariuszami ograniczam do spoglądania na radiowóz jadący po ulicy. Analogicznie mogę powiedzieć, że tak samo przez lata traktowałem grupę The Police. Wybitnie nie było nam ze sobą po drodze, ale znałem ten zespół i nie zamierzałem podważać jego znaczenia. Dopiero niedawno, pod wpływem impulsu, zacząłem chętniej sięgać po twórczość brytyjskiego trio. Od 1977 do 1986 roku i później, w latach 2003, 2007 i 2008, służbę w tej jednostce pełnili Stewart Copeland (perkusista i założyciel grupy), gitarzysta Andy Summers (zastąpił grającego krótko Henry'ego Padovaniego) i tajemniczy agent Sting, operujący na czterech strunach. Ten ostatni, dla przyjaciół Gordon Sumner, był głównym kompozytorem piosenek trafiających na albumy formacji.

Miles Davis - Elektryczny okres (1967-1975)

  • Kategoria: Dyskografie
  • Paweł Pałasz

Miles Davis - Elektryczny okres (1967-1975)

W drugiej połowie lat sześdziesiątych powoli stawało się jasne, że muzyka rockowa to coś więcej, niż tylko chwilowa moda. Nie można już było jej ignorować. Rozwijała się w zadziwiającym tempie, odchodząc od swoich czysto rozrywkowych korzeni, zaczynając zdradzać artystyczne ambicje. Miles Davis był jednym z pierwszych jazzmanów, którzy w rocku dostrzegli nie konkurencję, a źródło inspiracji. Zafascynowały go przede wszystkim możliwości, jakie dawało elektryczne instrumentarium. Szczególne wrażenie zrobiła na nim gra Jimiego Hendrixa. W planach była nawet współpraca obu muzyków, jednak na przeszkodzie stały ich napięte terminarze, aż ostatecznie wszelkie nadzieje rozwiała śmierć gitarzysty. Muzyka trębacza zaczęła zmieniać się już w 1967 roku, gdy wciąż istniał tak zwany Drugi Wielki Kwintet Milesa Davisa. Była to jego najdłużej istniejąca grupa, w skład której wchodzili wybitni instrumentaliści - pianista Herbie Hancock, saksofonista Wayne Shorter, basista Ron Carter oraz perkusista Tony Williams.

Ostatnie komentarze

  • Paweł Kłodnicki

    Porcja wspaniałej muzyki na całe miesiące... Pamiętam, że "Bitches Brew" to drugi album Davisa, z jakim się zetknąłem, niedługo po "Kind of Blue". Nieczęsto przezywa się taki szok, jak wtedy, gdy skonfrontowałem ze sobą te dwa wcielenia Davisa. Do zestawienia dodałbym jeszcze "Cellar Door Sessions",...
    0
Zobacz inne komentarze

Gentle Giant - W szklanym domu

  • Kategoria: Dyskografie
  • Paweł Pałasz

Gentle Giant - W szklanym domu

Przyjęło się mówić o wielkiej szóstce rocka progresywnego. W skład jej wchodzą zespoły Pink Floyd, King Crimson, Genesis, Yes, Jethro Tull oraz trio Emerson, Lake & Palmer. Choć każda z tych grup wypracowała sobie rozpoznawalny styl, wniosła do muzyki rockowej nowe rozwiązania i do dziś jest inspiracją dla licznych wykonawców, uwzględnienie w tym gronie tylko tej szóstki jest mocno krzywdzące dla innych, które może i nie zdobyły tak wielkiej popularności, ale niewątpliwie zasłużyły na to swoją twórczością. Wymienić tutaj należy przede wszystkim dwa zespoły - dość rozpoznawalny u nas Van der Graaf Generator oraz praktycznie ignorowany przez większość polskich mediów muzycznych Gentle Giant. Przyjrzyjmy się zatem twórczości tej drugiej grupy.

Ostatnie komentarze

  • Ozzy

    To znakomity zespół... Ich muzyka jest dość wymagająca i stąd umiarkowana ich popularność.
    0
Zobacz inne komentarze

Budgie - Zapomniany gatunek

  • Kategoria: Dyskografie
  • Adam Widełka

Budgie - Zapomniany gatunek

Deski skrzypiały pod nogami, kiedy wchodził na strych. Strach jednak tłumiła fascynacja nowym, nieznanym wcześniej miejscem. Spróchniałe schody nie miały trudności z utrzymaniem ciężaru dziecka, więc z wypiekami na twarzy zaczął rozglądać się w półmroku. Po chwili błądzenia pośród przykrytych folią starych krzeseł, komody i wyprutej kanapy jego oczy dostrzegły duży kufer. Gdy podszedł bliżej, przedzierając się przez pajęczyny, spostrzegł na jego wieku przyklejoną niedbale kartkę z nagryzmolonymi, niebieskim długopisem, dwiema literami równo stojącymi obok siebie - LP. Nic mu to nie mówiło, więc postanowił otworzyć skrzynię. Zanosząc się kaszlem od wszędobylskiego kurzu zaczął przeglądać, jak się okazało, duże, kwadratowe koperty ze śmiesznymi obrazkami. Na jednym z nich dostrzegł dziwny malunek przedstawiający postać jadącą na koniu. Zwierzę było jakby w skoku, a dosiadał go człowiek z głową papugi. Gapił się tak w ten obrazek paręnaście minut, bo był zupełnie inny niż to, co dotąd widział w szkolnym elementarzu. Z letargu wybiła go dłoń, którą ktoś położył mu na ramieniu. To był jego ojciec. Odwrócił głowę i spojrzał mu w oczy - szkliły się od łez. Nie wiedział jeszcze, co trzymał w rękach, ale sądząc po reakcji ojca, było to coś bardzo ważnego. Płytę oczywiście ma do dziś. Wtedy, tych kilkanaście lat temu, na strychu, została ona być może ocalona od całkowitego zapomnienia.

Jethro Tull - Muzyka pachnąca lasem

  • Kategoria: Dyskografie
  • Adam Widełka

Jethro Tull - Muzyka pachnąca lasem

Dziś już nie powstanie taki zespół jak Jethro Tull. Dlaczego? Bo czasy już nie te. Czasy, które z miejsca spłaszczają inność, oryginalność, opierają się na płytkiej rozrywce. Komu zresztą chciałoby się tworzyć swój własny świat, oparty na zamierzchłych czasach wędrujących minstreli? Musiałby się też znaleźć ktoś taki jak Ian Anderson, człowiek-orkiestra z poziomem energii małej elektrowni, mający wyobraźnię muzyczną bujną niczym wielki las Amazonii. Jethro Tull był zespołem bardzo charakterystycznym. Chociaż w pierwszym etapie działalności czerpał jeszcze z tak zwanego "białego bluesa", jednak już od trzeciej płyty mocną kreską zaczął rysować swój własny styl. Styl właśnie zanurzony w średniowiecznym kuglarstwie, szkockim folklorze i leśnych wędrówkach.

Ostatnie komentarze

  • Daniel

    Świetny artykuł - powinien to przeczytać każdy, kto chciałby zacząć przygodę z Jethro Tull.
    0
Zobacz inne komentarze

The Ocean - Głębia barw metalu

The Ocean - Głębia barw metalu

Niemcy to bardzo poukładany naród. Ich powiatowe i gminne drogi po wielu latach użytkowania nierzadko są w lepszym stanie niż nasze świeżo oddane do użytku autostrady. Nawet w przygranicznych, biednych landach wszystko jest niesamowicie porządne, trawniki równo przystrzyżone i nigdzie nie widać śladów śmiecenia. Ordnung muss sein. Powiedzenie to nie sprawdza się w przypadku berlińskiej grupy The Ocean, która wydaje się być idealnym przeciwieństwem niemieckiego ładu. A to dlaczego? Z prostej przyczyny - zespół powstał w 2000 roku i w tym czasie przez jego szeregi zdążyło się przetoczyć kilkadziesiąt osób. Pierwszy w miarę stabilny skład wykrystalizował się dopiero w 2009 roku, w czasie nagrywania albumów "Heliocentric" i "Anthropocentric". Zasady studyjne nigdy nie obowiązywały zespołu w czasie koncertów, gdzie na scenie czasami pojawiał się kilkunastoosobowy skład z kilkoma wokalistami. Jakby komuś tego było mało, zespół miał również problem z nazwą i dlatego często określany jest jako The Ocean Collective.

Callisto - Ewolucja post metalu

Callisto - Ewolucja post-metalu

Skandynawia od lat słynie przede wszystkim z ekstremalnych odmian metalu, głównie z przedrostkiem "black". Jednak raz na jakiś czas trafiają się również perełki z nieco lżejszej odsłony tego gatunku, jakim jest na przykład post metal. Szwedzi mają Cult Of Luna, Finowie zaś Callisto. Zespół powstał w 2001 roku w Kokkoli. Od lat jednak jego bazą jest Turku. Na chwilę obecną w skład grupy wchodzi 7 muzyków, na koncertach pojawia się dwóch dodatkowych. Styl Callisto często określany jest jako wypadkowa takich filarów gatunku, jak Neurosis, Cult Of Luna i Pelican. Stwierdzenie to nie jest do końca trafne. Grupie najbliżej do ich kolegów ze Szwecji, ale i tak różnice są znaczne, zwłaszcza w późniejszych latach działaności.

Witchcraft - Zaklęcia ze Szwecji

  • Kategoria: Dyskografie
  • Paweł Pałasz

Witchcraft - Zaklęcia ze Szwecji

Korzenie szwedzkiego zespołu Witchcraft sięgają 2000 roku. Wtedy właśnie Magnus Pelander - gitarzysta grupy Norrsken - postanowił oddać hołd swoim dwóm muzycznym idolom - Bobby'emu Leblingowi (liderowi doom metalowej grupy Pentagram) i Roky'emu Ericksonowi (niegdysiejszemu członkowi pionierów rocka psychodelicznego - The 13th Floor Elevators, znanemu także z solowych dokonań). Inspirując się ich twórczością, Pelander napisał utwór "No Angel or Demon". W celu nagrania go zebrał kilku muzyków - gitarzystę Johna Hoylesa, basistę Ola Henrikssona i perkusistę Jensa Henrikssona - zaś sam objął stanowisko wokalisty i gitarzysty rytmicznego. Nagranie zostało wydane (w 2002 roku) na singlu sygnowanym nazwą Witchcraft i miało być jednorazowym projektem tego składu. Płyta trafiła jednak do niejakiego Lee Doriana - wokalisty doom metalowego Cathedral, ale też szefa małej wytwórni Rise Above Records. Zachwycony utworem, zaproponował muzykom kontrakt i tak Witchcraft przerodził się w prawdziwy zespół.

Dirge - Metalowy collage

Dirge - Metalowy collage

Dirge to po angielsku lament, zawodzenie, elegia, pieśń żałobna. Jest to również nazwa francuskiej grupy założonej w 1994 roku, niedaleko Paryża. Trzeba przyznać, że nazwa zespołu idealnie obrazuje klimat jej twórczości. Ta bazuje głównie na kilku podgatunkach metalu - post, sludge oraz doom. Jednak nie zamyka się tylko w tych ramach. W różnych fazach twórczości Dirge bez problemu odnaleźć można również elementy industrialu, drone, ambientu czy post rocka.

Ostatnie komentarze

  • wentyl

    Niestety na koncertach 1.V.2015 w Białymstoku i 10.V.2015 w Warszawie było zaledwie po 20 osób... Mam nadzieję, że w uzupełnieniu artykułu pojawi się również wydana w 2017 tylko na winylu EP-ka "Alma Baltica".
    0
Zobacz inne komentarze

The Grand Astoria - Miszmasz po rosyjsku

The Grand Astoria - Miszmasz po rosyjsku

The Grand Astoria to grupa zwariowanych Rosjan z Petersburga. Zespół powstał w 2009 roku z inicjatywy Kamille Sharapodinova - gitarzysty i wokalisty. Trudno sklasyfikować muzykę tworzoną przez The Grand Astoria. Styl grupy jest bardzo eklektyczny i zahacza między innymi o takie gatunki, jak space rock, rock psychodeliczny i progresywny, country, punk, grunge, stoner, heavy metal i jeszcze kilka innych. Miks ten wydaje się być ciężkostrawny, ale w rzeczywistości smakuje wybornie i co najważniejsze - ciągle ewoluuje.

Bannery dolne

Nowe testy

Poprzedni Następny
Unison Research Performance Anniversary

Unison Research Performance Anniversary

Unison Research to jeden z najbardziej cenionych producentów wzmacniaczy lampowych i hybrydowych. Włoska firma jest z nimi utożsamiana tak mocno, że próby wprowadzenia na rynek innych urządzeń, takich jak odtwarzacze...

Final Audio Design D7000

Final Audio Design D7000

Nieco ponad sześć lat temu miałem przyjemność testować jedne z najlepszych słuchawek wokółusznych, jakie dotychczas przewinęły się przez naszą redakcję - Final Audio Design D8000. Od początku wiadomo było, że...

Sennheiser Momentum True Wireless 4

Sennheiser Momentum True Wireless 4

Coraz dłuższy dzień i rosnąca temperatura to dla mnie jasny sygnał, że już niedługo, za kilka tygodni przyjdzie mi się pożegnać z słuchawkami nausznymi i na nowo zaprzyjaźnić się z...

Komentarze

Artur
Ponawiam pytanie Pawła: "A jakie są opinie po porównaniu Copland CSA 100 z Vincent SV 737?" Stoję właśnie przed wyborem, mimo że jestem posiadaczem Hegla H120. ...
a.s.
Muzyka zapisana i odtwarzana z winylu ma niewiele wspólnego z tym, co nagrał wykonawca w studiu. Jeśli ktoś chce wiedzieć dlaczego, niech na YouTubie oglądnie 0...
Jeff
Miałem PMA-1500AE + DCD-1500AE, PMA-1510AE + DCD-1510, PMA-1600AE + DCD-1600AE - każdy z nich był świetny, są minimalne różnice w brzmieniu. Ten na pewno też je...
Adam
"Kondensatory Jantzen Audio Cross-Cap w kolumnach za mniej niż dziesięć tysięcy złotych to rzadki widok" - rzeczywiście, tutaj mogli bardziej się postarać. Zrob...
Gość
Kota nie ma, myszy grasują. W przypadku Finala tym kotem były. bo już nie są produkowane ich pierwsze słuchawki wokółuszne w postaci Final Audio Design Pandora ...

Płyty

Suicidal Angels - Profane Prayer

Suicidal Angels - Profane Prayer

Od wydania poprzedniego albumu Suicidal Angels, "Years Of Aggression", minęło pięć lat. To sporo czasu na to by "odnaleźć siebie",...

Newsy

Tech Corner

Najbardziej intrygujące technicznie i koncepcyjnie gramofony w historii

Najbardziej intrygujące technicznie i koncepcyjnie gramofony w historii

Gramofony, szlifierki, odtwarzacze czarnych płyt, adaptery, patefony, odtwarzacze analogowe, fonografy... Jakkolwiek byśmy nie nazwali tych poczciwych urządzeń, które są z nami już od ponad 130 lat, możemy zawsze powiedzieć o nich to samo - od dziesięcioleci dostarczają nam niezapomnianych przeżyć związanych z odtwarzaniem ukochanych utworów. Wielu melomanów pamięta o ich...

Nowości ze świata

  • Sonus Faber announced the launch of Suprema, a groundbreaking loudspeaker system rooted in luxury, unparalleled audio excellence and meticulous craftsmanship. Marking the brand's 40th anniversary, the Suprema system, featuring two main columns, two subwoofers and one electronic crossover, represents the...

  • Naim unveils Uniti Nova Power Edition, an all-in-one player that drives Hi-Fi loudspeakers with power and musical resonance Uniti Nova Power Edition is the new all-in-one player from Naim, the British brand that excels in the creation of high-end Hi-Fi...

  • Focal presents Aria Evo X, a line of high-fidelity loudspeakers for the home to follow in the footsteps of the Aria 900 range, which has enjoyed a decade of success. With revamped technologies and a brand new finish, the Aria...

Prezentacje

Sukces mierzony głośnikami - Pylon Audio

Sukces mierzony głośnikami - Pylon Audio

Polski sprzęt audio - to hasło przeciętnemu obywatelowi naszego kraju kojarzy się ze wzmacniaczami, kolumnami głośnikowymi i gramofonami sprzed kilku dekad. Większość z nas wyobraża sobie piękne wieże Unitry, Diory czy Radmora, kultowe Altusy lub gramofony takie, jak Daniel, Adam czy Bernard. Jeżeli myślicie, że to wszystko relikty minionego systemu,...

Poradniki

Jak wybrać DAC-a - przegląd rynku

Jak wybrać DAC-a - przegląd rynku

Jeszcze dziesięć lat temu przetworniki stanowiły zupełnie marginalną grupę urządzeń w świecie sprzętu audio. Nawet dla audiofilów były czymś w...

Listy

Galerie

Popularne testy

Wywiady

Tomasz Karasiński - StereoLife

Tomasz Karasiński - StereoLife

Chcąc poznać ludzi zajmujących się sprzętem audio, związanych z tą branżą zawodowo, natkniemy się na wywiady z konstruktorami, przedsiębiorcami, sprzedawcami,...

Popularne artykuły

Vintage

Sony WM-GX788

Sony WM-GX788

Do tej pory w dziale Vintage jeszcze nie pojawił się tekst mówiący o urządzeniu kończącym pewną erę. Pisaliśmy o pierwszym...

Słownik

Poprzedni Następny

Klasa D

Rodzaj konstrukcji lub raczej sposobu pracy wzmacniacza, zupełnie odcinający się od konwencjonalnych układów pracujących w klasie A oraz AB. We wzmacniaczu klasy D tranzystory pracują trochę jak binarne przełączniki, ponieważ...

Cytaty

OscarWilde.png

Strona używa plików cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej na temat danych osobowych, zapoznając się z naszą polityką prywatności.