Praktyczny przewodnik po klasach pracy wzmacniaczy audio
- Kategoria: Tech Corner
- Tomasz Karasiński
Czym powinien kierować się miłośnik sprzętu audio przy wyborze wzmacniacza? Gdyby na tak postawione pytanie można było udzielić prostej i zwięzłej odpowiedzi, pewnie nikt nie zawracałby sobie głowy testami i odsłuchami. Przyjmijmy jednak, że mamy już pewne rozeznanie w temacie, a z długiej listy dostępnych na rynku modeli chcemy wybrać kilka, może kilkanaście konstrukcji, którym chcielibyśmy przyjrzeć się bliżej. W pierwszej kolejności przyjdą nam do głowy dość oczywiste pytania. Czy bardziej skłaniamy się ku purystycznym konstrukcjom analogowym czy piecykom z bogatym wyposażeniem? Czy szukamy wzmacniacza lampowego, tranzystorowego czy hybrydowego? Zwrócimy uwagę na gniazda i funkcje, moc wyjściową, a być może i inne parametry, jak pasmo przenoszenia, zniekształcenia, odstęp sygnału od szumu czy współczynnik tłumienia. W pewnym momencie pojawi się jednak kolejne fundamentalne pytanie - w jakiej klasie powinien pracować nasz nasz wymarzony wzmacniacz? Zdecydujemy się na purystyczną konstrukcję klasy A, bardziej wydajny układ klasy AB, a może nowoczesną integrę lub końcówkę mocy klasy D? Co jeśli trafimy na coś bardziej egzotycznego, jak na przykład klasa AA, XD lub V? Co jeśli w ogóle nie mamy pojęcia o co chodzi, na czym polegają różnice między tymi klasami i co może to dla nas oznaczać? Cóż, nie pozostaje nam nic innego, jak poświęcić trochę czasu na zgłębienie tego zagadnienia, wrócić do tematu z większymi zasobami wiedzy i zbadać jak teoria sprawdza się w praktyce.
Tomasz