Cambridge Audio Alva TT
- Kategoria: Newsy sprzętowe
- Tomasz Karasiński
Moda na winyle i gramofony najwyraźniej zatacza coraz szersze kręgi. Do walki o klientów zainteresowanych czarnymi płytami, a jednocześnie ceniącymi sobie funkcjonalność i komfort obsługi, przyłączyła się właśnie firma Cambridge Audio. Brytyjczycy wprowadzają na polski rynek gramofon o nazwie Alva TT. Jego konstruktorzy obiecują, że jest to wyjątkowo wygodny w obsłudze sposób, by cieszyć się swoją kolekcją płyt winylowych bez kompromisu w zakresie jakości brzmienia. Nowy model w ofercie Cambridge Audio może się pochwalić bardzo bogatym wyposażeniem. Na pokładzie jest nawet łączność Bluetooth z kodekiem aptX HD pozwalająca na bezprzewodowe przesyłanie muzyki w wysokiej rozdzielczości. Dzięki temu możemy przesyłać z gramofonu muzykę w gęstym formacie nawet do 24 bit/48 kHz, a także umieścić urządzenie w dowolnym miejscu w naszym domu, nawet w pewnej odległości od wzmacniacza, amplitunera czy głośników. Alva TT ma także napęd bezpośredni, instalowaną fabrycznie wkładkę typu MC o wysokim poziomie wyjściowym, ramię wykonane z jednego kawałka materiału oraz wbudowany przedwzmacniacz gramofonowy.
Jak można się było domyślić, ludzie z Cambridge Audio w nowym gramofonie wykorzystali szereg rozwiązań opracowanych już wcześniej na potrzeby innych urządzeń. Przykładowo, konstrukcję wbudowanego phono stage'a oparto o oferowane dotychczas przedwzmacniacze Solo i Duo, które teraz będą nazywać się Alva Solo i Alva Duo. Układ stopnia korekcyjnego ma redukować niepożądane zakłócenia, zachowując typowy dla płyt winylowych ciepły charakter brzmienia. Na ramieniu gramofonu fabrycznie instalowana jest wkładka typu MC o wysokim poziomie sygnału wyjściowego. Wkładka jest również fabrycznie skalibrowana i doskonale dopasowana do pozostałych elementów tego gramofonu. Jak zapewnia producent, konstrukcja odsłoniętego wspornika igły redukuje wibracje, umożliwiając uzyskanie czystego, precyzyjnego dźwięku.
Dość zaskakującą brytyjskich inżynierów decyzją jest wybór napędu bezpośredniego z silnikiem o średnim momencie obrotowym. Przyjmuje się bowiem, że większą precyzję obrotów zapewnia napęd paskowy. Cambridge Audio zapewnia jednak, że silnik zastosowany w gramofonie Alva TT pozwolił utrzymać kołysanie i drżenie dźwięku na bardzo niskim poziomie wynoszącym zaledwie 0,06%. Oznacza to bardzo wysoką stabilność obrotów, co jest ważne zwłaszcza w czasie odtwarzania długich, podtrzymanych dźwięków. Uzupełnieniem zalet napędu bezpośredniego w gramofonie Alva TT jest talerz wykonany z gęstego materiału nadającego mu również dużą masę. Wykonano go z polioksymetelenu (POM), zaawansowanego materiału termoplastycznego wykorzystywanego w elementach precyzyjnych, które muszą być bardzo sztywne i doskonale zachowywać wymiary, niezależnie od warunków.
Gramofon Alva TT wyposażono w klasyczne ramię wykonane z jednego kawałka materiału, co czyni je bardzo lekkim i mocnym. W ramieniu nie ma żadnych łączeń, co tworzy najlepszą możliwą podstawę dla pracy wkładki oraz zapewnia wyjątkowo niski poziom tarcia. Element został zaprojektowany tak, by umożliwić wkładce odczytywanie maksimum informacji z odtwarzanych płyt. W zestawie znajdziemy także zdejmowalną pokrywę akrylową, która pozwala chronić odtwarzane płyty. O poważnym podejściu brytyjskiej firmy do tematu winyli świadczą dokładne dane techniczne podane w materiałach informacyjnych. Znajdziemy tu właściwie wszystko, co może zainteresować nawet hardcore'owych fanów analogowego brzmienia - przesięg, efektywną długość i masę ramienia, impedancje, naciski... Krótko mówiąc, wszelkiego rodzaju dane mechaniczne i elektroniczne. Dodajmy do tego montowaną fabrycznie wkładkę MC, a mimo łączności bezprzewodowej i innych ułatwień, wychodzi na to, że Brytyjczycy potraktowali sprawę po audiofilsku. Może na to wskazywać również cena - 6990 zł.
Źródło: Audio Center
Komentarze