Bannery górne wyróżnione

Bannery górne

A+ A A-

Afera KBL-owa

  • Kategoria: Felietony
  • Tomasz Karasiński

Afera KBL-owa

Pamiętam czasy, kiedy na fora o tematyce audio wchodziło się z przyjemnością. Panowała tam specyficzna atmosfera klubu dla wtajemniczonych, a niezależnie od posiadanego sprzętu i wyznawanej filozofii, każdy był w zasadzie mile widziany. Inna sprawa, że wtedy jeszcze Internet nie był tak rozwinięty jak dzisiaj, a na takim forum (wówczas chyba jedynym) po dwóch dniach czytania najciekawszych tematów dało się spokojnie zapamiętać ksywki niemal wszystkich aktywnych użytkowników. W dyskusji mógł brać udział lekarz, prawnik, bankowiec, student, ochroniarz, kurier i ksiądz - nie miało to żadnego znaczenia. Ważna była jedynie wymiana doświadczeń związanych ze sprzętem, dźwiękiem i muzyką. Niestety teraz wygląda to trochę inaczej i powiem szczerze, że trochę współczuję ludziom, którzy dopiero zaczynają interesować się tematyką audio i trafią w jakieś ciemne zakamarki takiego forum, w poszukiwaniu odpowiedzi na nurtujące ich pytania. Czasami mam nawet wrażenie, że teraz nie dyskutuje się tam o tym, który wzmacniacz czy kabel jest najlepszy, ale który jest najgorszy.

Istnieje spora grupa ludzi, którzy uważają, że producenci sprzętu audio ich oszukują, że cały ten biznes jest tylko robieniem ludzi w konia, a jedynym sposobem na osiągnięcie wysokiej jakości dźwięku jest zbudowanie sobie kolumn na topowych głośnikach Scan Speaka wkręconych w stare drzwi. To, że większość z nich nie kupiła przedmiotów, o których piszą i na które wylewają wiadra pomyj, nie ma żadnego znaczenia. Można przecież spokojnie napisać, że jakiś wzmacniacz czy gramofon jest do niczego tylko na podstawie zdjęć i ceny, prawda? No bo kto komu zabroni, jest przecież wolność i demokracja, trzeba korzystać.

Zaglądam na takie fora średnio raz na miesiąc. Głównie dlatego, że niektóre z nich przerodziły się ukradkiem w serwisy mające służyć jednocześnie publikowaniu testów sprzętu, informacji o nowościach rynkowych itd. Wchodzę zatem na jedno z największych i widzę wielki tytuł "Przekręt na MAXA! KBL Sound". Widać, że wątek jest aktywny, więc czytam. Otóż jego założyciel znalazł na eBayu kabel, który z zewnątrz przypomina polski interkonekt KBL Sound Hologram, który zresztą niedawno testowaliśmy na łamach StereoLife. Zobaczyłem zdjęcie kabla firmy MS Audio i pomyślałem, że ktoś albo spędził kilka długich wieczorów szukając w sieci czegoś, co najbardziej przypomina Hologramy, albo po prostu trafił na aukcję przez przypadek i uznał, że wykrył aferę stulecia. Dlaczego? Ano dlatego, że interkonekt MS Audio kosztuje tam w przeliczeniu 250 zł, a KBL Sound Hologram - 1800 zł. Ponieważ znam ten kabel, popatrzyłem tylko na zdjęcie w aukcji i szybko stwierdziłem, że interkonekt MS Audio wygląda jednak inaczej. W zasadzie jedyne podobieństwa to kolorystyka (no, też nie do końca, ale powiedzmy) oplotu i wtyki. Widać jednak, że oplot zastosowany przez MS Audio jest błyszczący, a ten w Hologramie - matowy. Widać, że w kablu MS Audio jest wpleciona srebrna żyłka, której w Hologramie nie ma. Widać, że spod wtyczek polskiego kabla wystają koszulki termokurczliwe, których w produkcie MS Audio nie ma. Interkonekt z eBaya ma też metalowe (lub przynajmniej jakieś błyszczące) obejmy z oznaczeniami, natomiast polski kabel ma zupełnie inne "labelki". Na zdjęciu zamieszczonym na stronie KBL Sound znajdują się one mniej więcej w tym samym miejscu, co tulejki na kablu MS Audio, ale w Hologramie testowanym przez nas były umocowane zauważalnie dalej od wtyczek. Grubości nie jestem w stanie ocenić na podstawie zdjęcia, ale zauważyłem też, że inna jest gęstość i kształt splotu zewnętrznej koszulki.

Przez chwilę myślałem, że dyskusja na owym forum będzie dotyczyła jakiegoś "inspirowania się" zewnętrznym wyglądem kabla przez jedną lub drugą firmę, ewentualnie standardowo zejdzie na temat wysokich cen kabli. Ale nie - tutaj założyciel wątku całkowicie poważnie uznał, że jest to jeden i ten sam kabel, a polska firma po prostu kupuje interkonekty MS Audio na eBayu, nakleja swoje oznaczenia i sprzedaje u nas z ogromnym zyskiem. Temat został oczywiście podchwycony przez podekscytowanych towarzyszy i dopiero po dwóch stronach wylewania jadu pojawiły się w tej dyskusji jakieś inne głosy. Że wystarczy się przyjrzeć dokładniej, że przed wydawaniem takich oskarżeń dobrze byłoby porównać oba kable naocznie i nausznie, że same wtyczki i kolor oplotu to jeszcze trochę za mało, żeby twierdzić, że interkonekty są identyczne. O tym akurat wie każdy, kto szukał dla siebie kabli i zdarzyło mu się wpiąć w system zupełnie inne przewody z takimi samymi wtykami. Sprawa jest bardzo prosta - tak naprawdę rzadko która firma może sobie pozwolić na produkcję własnych, autorskich wtyków albo przynajmniej rzadko która uważa to za opłacalne (tak z punktu widzenia brzmienia, jak i ekonomii). Wielu producentów okablowania korzysta z konfekcji WBT, Furutecha czy Eichmanna. Tak samo, jak w wielu kolumnach można zobaczyć głośniki Scan-Speaka, Etona i Peerlessa. Żadna nowość. Ale nikt nie twierdzi, że jeśli dane kolumny mają podobne głośniki i występują w fornirze hebanowym, to są dokładnie identyczne.

Po jakimś czasie głos w dyskusji zaczęli zabierać ludzie, którzy (podobno) słuchali kabli KBL Sound, mieli je w ręku i od razu zauważyli, że tajwański interkonekt z eBaya jest co najwyżej trochę podobny, ale na pewno nie identyczny. Nic to jednak, ponieważ temat podkręcał założyciel wątku, wciąż święcie przekonany, że nakrył przekręt stulecia. Ale żeby było ciekawiej, później wypowiedział się sam producent, dodając do tego wszystkiego jeszcze kilka argumentów, które osobom nie zajmującym się produkcją kabli prawdopodobnie nie przyszłyby nawet do głowy. "Na zdjęciach pokazujących kable MS Audio widać, jaki przewód został do nich użyty. To trzyżyłowa konstrukcja, z dwoma linkami miedzianymi o większym przekroju i jednym drucikiem srebrnym, bez ekranu, zintegrowane maszynowo we wspólnej osłonie z białymi nadrukami. Niczego takiego nie znajdziecie w interkonektach Hologram, gdybyście je spróbowali rozpruć. Ich konstrukcja oparta jest na przewodach produkcji amerykańskiej, są tam tylko dwie żyły, każda indywidualnie ekranowana, a izolatorem między nimi jest powietrze. Kable są ręcznie wykonane i nie są zintegrowane mechanicznie wspólną osłoną, są w niej umieszczone luzem. To więc jest zasadnicza różnica w konstrukcji." Ale oczywiście, można powiedzieć, że to tylko słowa, słowa, słowa. Dalej jednak konstruktor zastanowił się nad tym, ile pracy rzeczywiście musiałby włożyć w to, aby przerobić tajwański interkonekt tak, aby wyszedł z tego Hologram. "Zabieg przebrandowania MS Audio na KBL Sound byłby całkowicie nieopłacalny ekonomicznie. Założenie tu jest takie, że kupuje się na eBayu gotowy interkonekt, zdejmuje z niego tulejki, nakłada nową metkę i cała operacja skończona. Gdyby jednak ktoś chciał naprawdę to zrobić, miałby z tym prawdopodobnie więcej roboty niż ze zrobieniem kabla od nowa. Bo te tulejki to nic innego jak osłony ferrytowe. Zdjęcie ich spowodowałoby po pierwsze degradację dźwięku (skoro uznano, że w tej konstrukcji coś poprawiają), a po drugie nie jest takie łatwe, bo wyglądają na zaciśnięte maszynowo i wiązałoby się to z uszkodzeniem koszulki, na której zresztą zostałby po nich ślad, i nałożeniem nowej. A skoro tak, to przecież dla zatarcia śladów podróbki, sprytniej byłoby założyć całkiem inną...

Poza tym, w interkonektach Hologram, jak zresztą IC dwóch innych serii KBL Sound, z wtyczek - a ściślej SPOD - wtyczek, wychodzą koszulki termokurczliwe w kolorze czarnym i czerwonym, których nie ma w MS Audio, a do których nałożenia trzeba mieć zdemontowane wtyczki, bo inaczej nie da się ich nałożyć i skurczyć pod wtyczkami. Czyli w przypadku MS trzeba by najpierw odłączyć przewody od nich, a po założeniu koszulek, znów je na nowo połączyć. Podwójna praca. Tak więc lepiej byłoby po prostu z kupionego przewodu robić kable od nowa, zamiast przerabiać je w ten kłopotliwy sposób. Podobnie z kablami głośnikowymi, także przywołanymi przez autora. Po co usuwać metalowy element, który zapewne degraduje co najmniej wygląd kabla? W tym wypadku koszulka wydaje mi się raczej inna niż w Hologramie, ale na zdjęciach to zawsze inaczej wygląda ze względu na "rozdzielczość" oplotu. Natomiast gołym okiem widać, że skręcone przewody idące do wtyczek (z tej samej serii co w IC, z węglowym korpusem) są inne: w MS Audio jeden gruby, drugi cienki splecione ze sobą, w Hologramie na każdą żyłę są skręcone dwa grubsze o tym samym przekroju."

Krótko potem producent zaproponował jednak jeszcze lepszy sposób na sprawdzenie, czy oba kable są takie same. "Gdyby zresztą ktoś jednak potrzebował bardziej naukowych dowodów, to jest obiektywny sposób, by się przekonać, czy jakieś dwa kable są identyczne: wystarczy zmierzyć ich parametry, np. pojemność. W przypadku kabli głośnikowych MS Audio i KBL Sound Hologram sprawa jest prosta, bo mierzymy każdą żyłę w danym kablu i porównujemy z drugim. W przypadku IC tych dwóch firm z powodu różnic konstrukcyjnych będzie tak: MS ma srebrny (ponoć) drut na powrót sygnału, a jeden z dwóch miedzianych (choć może oba?) jest dla sygnału. Zatem pojemność mierzona na stykach sygnałowych powinna być w tym interkonekcie inna niż na stykach masowych, bo przewodniki są radykalnie inne pod względem materiału i przekroju. W Hologramie sygnał i masa biegnie dwoma identycznymi przewodami, więc będzie taka sama, ale zapewne różna niż pojemności MS Audio. Ktoś na pewno ma jedne, a ktoś drugie kable, więc łatwo to porównanie, choćby na odległość zrobić."

Ale oczywiście, dla przekonanego o wielkim przekręcie autora wątku i ten wpis o niczym nie świadczy. Pomiary przecież nic nie pokazują, wszystko można sfałszować. Teraz na pewno firma KBL Sound przerabia w garażu wszystkie swoje kable tylko po to, żeby się nie wydało, że są to tanie druciki z Tajwanu. Mało tego - na bank producent dzwoni do wszystkich swoich klientów oferując im darmową usługę demagnetyzacji kabli czy coś podobnego, aby zebrać wszystkie kable, które już rozeszły się na rynku. Ja osobiście nie przepadam za kabaretami, ale jak ktoś lubi, to na tym forum ma lepszy, niż w telewizji, i na dodatek darmowy. Oczywiście już na początku oberwało się także recenzentowi, czyli mi. Że to jakieś pośmiewisko, że się nie zorientowałem, że powinienem mieć w oczach aparat rentgenowski do prześwietlania kabli, że od razu powinna mi się zaświecić czerwona lampka, że KBL Sound wygląda tak samo, jak MS Audio (w ogóle kto wcześniej słyszał o takiej marce - to tak na marginesie). Ale ja już przebrnąłem przez to kilka ładnych lat temu i teraz nie wyobrażam sobie rzeczy, która obchodziłaby mnie mniej, niż wpisy na forum, które równie dobrze mógł dodać ktoś, kto sprzętem audio interesuje się od tygodnia albo lepiej - nadaje prosto z komputera znajdującego się w siedzibie jakiejś konkurencyjnej firmy.

Może tak być? Oczywiście, że tak. Na takim forum nie ma przecież skutecznych mechanizmów sprawdzających, czy dana osoba jest tak zwanym zwykłym użytkownikiem, czy może pracownikiem dystrybutora, producenta, sklepu itd. Jest za to moderacja, która w tym przypadku, po wielu kolejnych wpisach uznała temat za wyjaśniony i go zamknęła. Zastanawiam się jednak, czy dyskusja będzie miała dalszy ciąg. Sam na przykład szybko stwierdziłem, że nie są to identyczne kable, a argumenty producenta (i niektórych uczestników dyskusji wskazujących na różnice w wyglądzie i konstrukcji tych interkonektów) wydają mi się przekonujące. Chętnie jednak zobaczyłbym wyniki pomiarów, a na miejscu producenta zainwestowałbym te 250 zł, kupił łączówkę MS Audio i poddał oba modele pomiarom, najlepiej na filmie lub nawet na jakimś pokazie dla zainteresowanych. Tylko czy po takiej akcji na forum będzie przez kilka dni wisiał wątek pod tytułem "KBL Sound nie jest przekrętem na MAXA"? Tak czy inaczej ciekawe, co się w tej sprawie jeszcze urodzi. Osobiście uważam, że detektyw Rutkowski może się schować;-)

Komentarze

  • Brak komentarzy

Skomentuj

Komentuj jako gość

0

Zobacz także

  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Korekcja sygnału audio - grzech, czy przydatne narzędzie?

Korekcja sygnału audio - grzech, czy przydatne narzędzie?

Podczas jednej z ostatnich rodzinnych wizyt prezentowałem zainteresowanemu członkowi rodziny swój zestaw grający. Usłyszałem wtedy dość intrygujące pytania: "A wzmacniacz nie powinien mieć korektora? Ma tylko pokrętło głośności?". Padły one z ust osoby, dla której czymś całkowicie naturalnym jest, że nawet współczesny amplituner kina domowego, z którego zresztą obecnie korzysta,...

Najnowszy trend w hi-endowym audio - dźwięk w stanie nieważkości

Najnowszy trend w hi-endowym audio - dźwięk w stanie nieważkości

W świecie, w którym poszukiwanie idealnych wrażeń dźwiękowych osiągnęło wyżyny, pojawił się rewolucyjny pomysł, który podbija serca i portfele audiofilów na całym świecie - komory odsłuchowe o zerowej grawitacji. Ta awangardowa koncepcja, okrzyknięta "nieważkim doświadczeniem dźwiękowym", szturmem podbiła społeczność audiofilów, obiecując słuchową podróż dosłownie nie z tego świata. Początki komór...

Najbardziej obiecujące i rewolucyjne formaty audio, które nie przetrwały próby czasu

Najbardziej obiecujące i rewolucyjne formaty audio, które nie przetrwały próby…

Przez wieki jedynym sposobem na delektowanie się muzyką było udanie się osobiście na koncert, recital lub jakiś mniejszy występ. Oczywiście zwykłemu zjadaczowi chleba nie dane było usłyszeć niczego oprócz karczemnych zespołów biesiadnych. Na takie ekscesy jak pełnoprawny koncert w operze, teatrze lub sali koncertowej pozwolić sobie mogli jedynie najbardziej zamożni,...

Magiczny świat potencjometrów, czyli wszystko o regulacji głośności w sprzęcie audio

Magiczny świat potencjometrów, czyli wszystko o regulacji głośności w sprzęcie…

Regulacja głośności jest jedną z najważniejszych funkcji każdego systemu audio. Prawidłowe działanie tego elementu naszego sprzętu ma ogromny wpływ na przyjemność płynącą z jego użytkowania. Kiedy potencjometr zaczyna tracić swoją funkcjonalność, nawet w niewielkim stopniu, jest to niezwykle kłopotliwe, a może też być niebezpieczne dla innych elementów zestawu, takich jak...

Niesłyszalne częstotliwości, czyli jak psy stały się krytykami hi-endowego sprzętu audio

Niesłyszalne częstotliwości, czyli jak psy stały się krytykami hi-endowego sprzętu…

Świat naszych szczekających i merdających ogonami przyjaciół uwolnił swoje niezrównane zdolności słuchowe na scenie high-end audio. Na rynku nasyconym ludzkimi opiniami, psy wyłoniły się jako ostateczni koneserzy dźwięku, zbierając pochwały za ich niezrównane ucho do szczegółów i znacznie szerszy niż u nas zakres rejestrowanych częstotliwości. Wszystko zaczęło się od Bustera,...

Bannery dolne

Nowe testy

Poprzedni Następny
Unison Research Performance Anniversary

Unison Research Performance Anniversary

Unison Research to jeden z najbardziej cenionych producentów wzmacniaczy lampowych i hybrydowych. Włoska firma jest z nimi utożsamiana tak mocno, że próby wprowadzenia na rynek innych urządzeń, takich jak odtwarzacze...

Final Audio Design D7000

Final Audio Design D7000

Nieco ponad sześć lat temu miałem przyjemność testować jedne z najlepszych słuchawek wokółusznych, jakie dotychczas przewinęły się przez naszą redakcję - Final Audio Design D8000. Od początku wiadomo było, że...

Sennheiser Momentum True Wireless 4

Sennheiser Momentum True Wireless 4

Coraz dłuższy dzień i rosnąca temperatura to dla mnie jasny sygnał, że już niedługo, za kilka tygodni przyjdzie mi się pożegnać z słuchawkami nausznymi i na nowo zaprzyjaźnić się z...

Komentarze

a.s.
Jeśli przy 1% THD i więcej dźwięk jest czysty, to znowu powiem, że omamy dźwiękowe są popularniejsze niż wzrokowe, dobrze że chociaż brumienia nie ma.
Garfield
Ostatecznie w tym hobby chodzi o przyjemność, a Unison zarówno gra, jak i wygląda przyjemnie. Lubię od czasu do czasu posłuchać dobrego lampowca, choć sam bym n...
Pathos Heritage
Wiele lampowców gra z THD ok 1% i więcej, a dźwięk jest perfekcyjnie czysty. Wiele amplitunerów czy wzmacniaczy z popularnych sieciówek ma zniekształcenia liczo...
a.s.
Jest drewno, jest audiofilia. Są ładne zniekształcenia harmoniczne lampy, parametrów THD lepiej nie podawać.
Michał
Zajęło mi około 3 lata że nie trzeba wzmocnienia tranzystorowego klasycznego klasy AB i zasilacza toroidalnego w sekcji zasilania końcówki mocy. Doceniam odwagę...

Płyty

Suicidal Angels - Profane Prayer

Suicidal Angels - Profane Prayer

Od wydania poprzedniego albumu Suicidal Angels, "Years Of Aggression", minęło pięć lat. To sporo czasu na to by "odnaleźć siebie",...

Newsy

Tech Corner

Najpopularniejsze gniazda i wtyczki w sprzęcie audio

Najpopularniejsze gniazda i wtyczki w sprzęcie audio

Wielu audiofilów, a także niektórych ludzi mających niewielkie pojęcie na temat sprzętu stereo, fascynuje temat kabli używanych do łączenia zestawów głośnikowych ze wzmacniaczem, wzmacniacza z odtwarzaczem, a nawet tych odpowiadających za dostarczenie prądu do naszych urządzeń. Zanim jednak zagłębimy się w dywagacje na temat wyższości srebra nad miedzią czy sensu...

Nowości ze świata

  • Sonus Faber announced the launch of Suprema, a groundbreaking loudspeaker system rooted in luxury, unparalleled audio excellence and meticulous craftsmanship. Marking the brand's 40th anniversary, the Suprema system, featuring two main columns, two subwoofers and one electronic crossover, represents the...

  • Naim unveils Uniti Nova Power Edition, an all-in-one player that drives Hi-Fi loudspeakers with power and musical resonance Uniti Nova Power Edition is the new all-in-one player from Naim, the British brand that excels in the creation of high-end Hi-Fi...

  • Focal presents Aria Evo X, a line of high-fidelity loudspeakers for the home to follow in the footsteps of the Aria 900 range, which has enjoyed a decade of success. With revamped technologies and a brand new finish, the Aria...

Prezentacje

Królowa gramofonów - Rega

Królowa gramofonów - Rega

Rega - nazwa znana i ceniona w całym świecie audio, głównie z powodu znakomitych gramofonów, ale także innych komponentów hi-fi. Każdy, kto choć trochę interesuje się sprzętem grającym, doskonale woe, że produkty brytyjskiej legendy są uważane za jedne z najlepszych na świecie i chyba każdy marzy, aby chociaż raz sprawdzić...

Poradniki

Jak zrobić z siebie wariata

Jak zrobić z siebie wariata

Były już poradniki o tym jak wybierać słuchawki, jak podłączyć komputer do systemu audio i jak wybrać przetwornik cyfrowo-analogowy. Postanowiliśmy...

Galerie

Popularne testy

Dyskografie

Gentle Giant - W szklanym domu

Gentle Giant - W szklanym domu

Przyjęło się mówić o wielkiej szóstce rocka progresywnego. W skład jej wchodzą zespoły Pink Floyd, King Crimson, Genesis, Yes, Jethro...

Wywiady

Tomasz Karasiński - StereoLife

Tomasz Karasiński - StereoLife

Chcąc poznać ludzi zajmujących się sprzętem audio, związanych z tą branżą zawodowo, natkniemy się na wywiady z konstruktorami, przedsiębiorcami, sprzedawcami,...

Vintage

Sharp GF-777

Sharp GF-777

Skoro już jesteśmy przy weekendowych klimatach, postanowiliśmy napisać coś o sprzęcie mobilnym w naszym dziale ze starociami. Kiedyś nie było...

Słownik

Poprzedni Następny

Naskórkowość

Efekt występujący w kablach podczas przesyłania prądu zmiennego. Polega na tym, że gęstość prądu maleje wraz ze zbliżaniem się do wnętrza przewodnika, a mówiąc jeszcze prościej - sygnał zasuwa bardziej...

Cytaty

HonoreDeBalzac.png

Strona używa plików cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej na temat danych osobowych, zapoznając się z naszą polityką prywatności.