Gratka dla miłośników winyli - Fezz Audio Argentum X10 i X20
- Kategoria: Newsy sprzętowe
- Tomasz Karasiński
Transformatory dopasowujące kojarzymy przede wszystkim ze wzmacniaczami lampowymi, ale są one chętnie stosowane również przez miłośników płyt winylowych. Teraz oba te światy się spotkały, ponieważ polski producent wzmacniaczy lampowych, Fezz Audio, wprowadził na rynek transformatory step-up Argentum X10 i X20. Ich premiera odbyła się na tegorocznych targach High End w Monachium, a teraz oba modele trafiły na sklepowe półki.
Transformatory dopasowujące to technologia z długą, siwą brodą. Początki SUT (Step-Up Transformer) sięgają pierwszych wkładek typu MC. W tamtych czasach układy lampowe i wczesne tranzystory nie były w stanie zapewnić odpowiedniego wzmocnienia przy zachowaniu bardzo niskich szumów. Odpowiedzią był transformator podwyższający napięcie, czyli właśnie step-up. Producenci oferowali więc wkładki MC z wbudowanymi transformatorami oraz zestawy składające się z wkładki i transformatora zewnętrznego. Pierwsza idea szybko straciła zainteresowanie użytkowników ze względu na skomplikowanie konstrukcji wkładki i znaczne zwiększenie jej masy. Zewnętrzne transformatory stały się podstawą użycia wkładek MC przez melomanów na następne dziesięciolecia. Z czasem przedwzmacniacze tranzystorowe i te oparte na wzmacniaczach operacyjnych zaczęły wypierać transformatory ze względu na znacznie niższy koszt i przyzwoite parametry. Transformatory step-up mimo mniejszej popularności zachowały jednak swoje kluczowe zalety - praktycznie zerowe szumy przy dużym wzmocnieniu napięciowym oraz bardzo korzystny profil zniekształceń harmonicznych. Nadal są one niezbędne przy podłączeniu wkładek MC do przedwzmacniaczy gramofonowych opartych na lampach. Ze względu na swoje zalety do dziś zostają one wyborem najbardziej wymagających melomanów i audiofilów.
Transformatory Argentum X10/X20 są w pełni autorską konstrukcją bazującą na ogromnej wiedzy firmy Fezz Audio na temat produkcji najwyższej jakości transformatorów audio. Do ich produkcji wykorzystano wyjątkowe komponenty - drut z czystego srebra, rdzeń nanokrystaliczny o wysokiej przenikalności czy ekranowanie mumetalem o wysokiej przenikalności oraz czystą miedzią OFC. Jednak same materiały nie gwarantują spektakularnego efektu. Kluczem jest odpowiednia technologia produkcji. Jak informuje producent, opracowanie tych transformatorów, bez zbędnej przesady, trwało lata. Warto zwrócić uwagę na bardzo niskie zniekształcenia, oraz szerokie pasmo przenoszenia serii Argentum. Stawia je to w czołówce transformatorów dostępnych na rynku. Oba modele mają być tak przezroczyste brzmieniowo, jak to tylko możliwe. Argentum X10 oferuje 10-krotne (20 dB) wzmocnienie, idealne dla wkładek o impedancji 10 do 50 Ω. Model Argentum X20 stworzono z myślą o wkładkach o najmniejszej impedancji 1,5 do 9 Ω, dając nam wzmocnienie 20-krotne (26 dB). Oba transformatory przystosowano do obciążenia 47 kΩ, idealnie dopasują się więc one do każdego wejścia gramofonowego MM. Oba modele otrzymały typowe dla serii Evolution obudowy o wymiarach 9,5 x 12 x 21,2 cm. Identyczna jest także cena - 9999 zł.
Źródło: 21Distribution
Komentarze