SMSL D1
- Kategoria: Newsy sprzętowe
- Tomasz Karasiński
Firma SMSL wprowadza na rynek wysokiej klasy przetwornik cyfrowo-analogowy wyposażony w całkowicie odseparowane zasilanie, moduł wejściowy USB zrealizowany na najnowszym układzie XMOS i dwie najlepsze kości firmy ESS - ES9038PRO. Jak zapewnia producent, D1 to nie tylko zbiór komponentów najwyższej klasy, ale także staranny ich dobór oraz koncepcja, które tworzą idealną, przemyślaną całość. Tutaj zarówno konstrukcja, jak i brzmienie składają się na jego wyjątkowy i spójny charakter. To nie jest kolejne urządzenie, gdzie połączono ze sobą wysokiej klasy elementy składowe. Firma twierdzi, że mamy do czynienia w naprawdę wartościowym i dogłębnie przemyślanym urządzeniem, które śmiało może aspirować do hi-endu.
Zastosowany układ firmy ESS to w tym momencie jeden z najlepszych DAC-ów na świecie, będący rozwinięciem swoich słynnych poprzedników, takich, jak ES9018, czy ES9028, które z powodzeniem były stosowane w wielu audiofilskich urządzeniach. Warto zaznaczyć, że ESS ES9038PRO oferuje nie tylko zakres dynamiki aż do 140 dB, ale także posiada najnowszą wersję modulatorów HyperStream, które bezpośrednio odpowiadają za słynną czystość dźwięku, jakią są w stanie zapewnić przetworniki cyfrowo-analogowe oparte na układach ESS. Dzięki wbudowaniu procesora DSP w układach ES9038PRO, możliwa jest implementacja filtrów cyfrowych z szerokim strumieniem danych. Dzięki temu filtry cyfrowe w są przeźroczyste dla sygnału. Co więcej, wbudowany procesor DSP oferuje 7 trybów personalizacji brzmienia. W modelu D1 ta technologia ma na celu dostosowanie zawartości harmonicznych w brzmieniu do reszty systemu audio. System nie działa ona jak korektor, ale opiera się na dużo bardziej zaawansowanych algorytmach. Dzięki temu nie modyfikuje pasma przenoszenia ani ogólnej charakterystyki dźwięku.
D1 posiada w sumie 10 trybów brzmienia. Układ zegarowy D1 składa się z trzech niskoszumowych oscylatorów kwarcowych oraz układu CPLD amerykańskiej firmy Altera. Prędkość tego układu to ponad 200 MHz, co wraz z doskonałymi algorytmami zegara sprawia, że jitter zegara wynosi zaledwie 5 ps. Interfejs USB wykorzystuje układ XMOS drugiej generacji. Jest to jednocześnie jeden z niewielu interfejsów, jakie pozwalają na stabilną transmisję sygnałów PCM aż do formatu 32 bit/768 kHz. Obsługuje on także bezproblemowo wszystkie obecne standardy DSD, od DSD64, aż po DSD512. Dzięki temu D1 będzie znakomitym partnerem dla wielu hi-endowych odtwarzaczy audio. Odtwarzacze takie, jak chociażby Audirvana, posiadają wbudowane wysokiej klasy resamplery. D1 będzie w stanie przyjąć sygnał z częstotliwością próbkowania sięgającą nawet 768 kHz.
Także w kwestii zasilania firma nie poszła na skróty. Dzięki umieszczeniu zasilacza w osobnej obudowie, łączonej tylko poprzez wspólną, aluminiową podstawę uzyskano praktycznie całkowite odseparowanie zasilacza od części analogowej i cyfrowej urządzenia. Wyeliminowano praktycznie wszystkie wady zasilacza umieszczonego w tej samej obudowie, takie jak chociażby interferencje oraz wyższy poziom szumów. Jednocześnie zachowano wszystkie zalety odseparowanego zasilania - dużo niższy poziom szumów, niższy poziom interferencji magnetycznych pomiędzy zasilaczem a częścią analogową czy brak wprowadzania zakłóceń EMI/RF z sekcji cyfrowej z powrotem do zasilacza. Warto też zaznaczyć, że takie rozwiązanie niesie ze sobą jeszcze jedną, bardzo praktyczną korzyść. Otóż, przy zachowaniu wszystkich zalet zasilacza w osobnej obudowie, dalej mamy poręczne, praktyczne urządzenie, gdzie dwie obudowy są połączone jedynie podstawą. W modelu D1 zasilacz jest stabilizowany i został specjalnie zaprojektowany pod konkretne wymagania, jakie stawia tej klasy przetwornik. Został zbudowany na elementach dyskretnych, co daje nie tylko niski poziom szumów, ale także bardzo duży zapas mocy, co jest szczególnie istotne dla poprawnego odwzorowania dynamiki realnego sygnału muzycznego.
O dbałości o zasilanie świadczy zastosowanie dedykowanych stabilizatorów zasilania ES9311, które zostały specjalnie zaprojektowane przez firmę ESS dla ich najlepszych układów DAC. Stabilizatory te charakteryzują się wyjątkowo niskim poziomem tętnienia napięcia wyjściowego w całym paśmie audio. Bezpośrednio przekłada się to zarówno na czystość brzmienia, jak i czarne, pozbawione zakłóceń tło w muzyce. W urządzeniu zastosowano także wiele innych komponentów wysokiej klasy, w tym transformator zasilający renomowanej brytyjskiej firmy Noratel, który charakteryzuje się nie tylko niskim poziomem szumów i wibracji, lecz także większym zapasem mocy w porównaniu do innych transformatorów podobnej wielkości. D1 wykorzystuje także wysokiej jakości złącza XLR szwajcarskiej firmy Neutrik, specjalnie wykonane dla firmy SMSL, pozłacane gniazda RCA, ekranowane kondensatory firmy Panasonic z serii ECHU oraz rezystory MELF firmy Vishay. W zestawie znajdziemy niewielkich rozmiarów pilot zdalnego sterowania, wykonany z aluminium. SMSL D1 będzie dostępny w sprzedaży w wybranych sklepach w cenie 6699 zł.
Źródło: MIP
-
1piotr13
Mam Denona PMA-1600NE, który ma dobrze brzmiącego według mnie DAC-a. Podłączam do niego laptop i w ten sposób słucham plików w formacie FLAC. Moje pytanie brzmi; czy oprócz laptopa można podłączyć pod to wejście USB w Denonie jakiś zewnętrzny streamer? Czy w ogóle są takie na rynku? Czy jestem zdany tylko na podłączenie poprzez komputer?
0 Lubię
Komentarze (1)