NuPrime DAC-9SE
- Kategoria: Newsy sprzętowe
- Tomasz Karasiński
Wyłączny przedstawiciel marki NuPrime w Polsce, informuje o wprowadzeniu do sprzedaży modelu DAC-9SE - udoskonalonej wersji światowego przeboju NuPrime'a, przetwornika cyfrowo-analogowego DAC-9. Jak przeczytamy w informacji prasowej, DAC-9SE to nowa odsłona urządzenia określanego przez producenta jako referencyjne i dedykowane do odsłuchu w profesjonalnych studiach nagraniowych. Nowy przetwornik jest wyposażony w komplet gniazd cyfrowych i analogowych oraz obsługę PCM768 kHz/32 Bit i DSD256, dzięki czemu ma spełnić oczekiwania najbardziej wymagających użytkowników.
Wysokiej klasy przedwzmacniacz z potencjometrem opartym o cyfrową drabinkę rezystorową ze skokiem 0,5 dB umożliwa podłączenie przetwornika DAC bezpośrednio pod końcówkę mocy np dedykowaną do tego rozwiązania STA-9. Sercem DAC-9SE jest 32-bitowy przetwornik marki AKM - model AK4493EQ o charakterystycznej, ciepłej i łagodnej sygnaturze brzmieniowej. Sygnał z gniazd wejściowych jest przetwarzany przez autorski procesor FPGA NuPrime SRC IC. Całość sterowana jest mikroprocesorem z retencją pamięci.
Patrząc na zdjęcia nowego modelu oraz jego starszego brata, cieżko jest zauważyć jakiekolwiek zmiany. Jedyną widoczną różnicą jest sekcja z gniazdami cyfrowymi na tylnym panelu. W modelu DAC-9SE inżynierowie NuPrime'a pozbyli się rzadko spotykanego i jeszcze rzadziej wykorzystywanego przez użytkowników wejścia AES/EBU, zastępując je gniazdem I2S. Jeśli nie liczyć tej modyfikacji, zgadzają się niemal wszystkie detale i parametry. DAC-9SE został wyposażony w niskoszumne tranzystory J-FET, przedwzmacniacz z precyzyjnym potencjometrem drabinkowym o skoku 0,5 dB z pamięcią poziomu głośności dla każdego źródła, obsługę ASIO 2.1, autorskie sterowniki dla systemu Windows, obsługę formatów DoP, gniazdo USB na opcjonalny moduł Bluetooth lub Wi-Fi oraz antywibracyjne stopy autorskiej konstrukcji NuPrime'a (zgłoszone do opatentowania). DAC-9SE będzie kosztował 5895 zł.
Źródło: Rafko
-
Piotr
Na zdjęciu widać gniazdo HDMI podpisane jako I2S, a to oznacza,, że ktoś kto zechce podłączyć to do telewizora, przeżyje (jak można się domyślać wiedząc co to jest I2S) dotkliwe rozczarowanie. To jeszcze bardziej niszowe złącze niż studyjne AES/EBU. A poza tym szkoda, że nie zmienili tego wyświetlacza, który teoretycznie jest efektowny, ale każdy kto z miał z nim do czynienia raczej tylko na to klnie. Takie jaskrawoniebieskie diody świecące punktowo przez mikroskopijne dziurki powodują fatalny efekt na siatkówce oka, ma się wrażenie utraty akomodacji i spory dyskomfort. Był to jeden z powodów dla którego sprzedałem DAC-9, dawno nie widziałem tak irytującego wyświetlacza.
2 Lubię -
Komentarze (2)