Octave V 16
- Kategoria: Newsy sprzętowe
- Tomasz Karasiński
Niemiecki producent wzmacniaczy lampowych zaprezentował niewielki wzmacniacz zintegrowany o bardzo nietypowych proporcjach i "piętrowej" budowie. Model o nazwie V 16 pokazano już podczas tegorocznej wystawy High End w Monachium, gdzie grał podłączony do vintage'owych głośników tubowych. Co ciekawe, na drugim z egzemplarzy można było posłuchać dość trudnych do wysterowania słuchawek typu zamkniętego. Właśnie w ten sposób Octave wprowadza pierwszą w swojej historii integrę Single Ended, która w dodatku jest hi-endowym wzmacniaczem słuchawkowym. Nowy model dysponuje mocą 8 W na kanał przy obciążeniu 4 Ω, ale konstruktorzy nie byliby sobą gdyby nie zaprojektowali układu Single Ended całkiem po swojemu, z bezkompromisowym podejściem znanym ze swoich pozostałych urządzeń.
Single Ended w wydaniu Octave oznacza między innymi spory zakres dynamiki, ekstremalną stabilność, długą żywotność lamp, a także komfort użytkowania dzięki zastosowaniu zaawansowanych układów zabezpieczających. Dedykowany transformator wyjściowy własnej konstrukcji pozwolił na rozszerzenie pasma niskich tonów aż do 10 Hz, natomiast górną częstotliwość graniczną udało się przesunąć z 10 na 100 kHz, co osiągnięto dzięki zoptymalizowaniu poszczególnych poziomów wysterowania odpowiednio dobranym sprzężeniem zwrotnym. Odpowiednie umiejscowienie transformatora zasilającego w stosunku do separujących spowodowało z kolei obniżenie szumów własnych na wyjściu do niemierzalnego poziomu, a zaawansowana elektronika stabilizująca zapewnia redukcję szumów zewnętrznych i przydźwięku. Ten ostatni zarówno na wyjściu głośnikowym jak i słuchawkowym osiąga poziom 110 dB dla 1 W i obciążenia 8 Ω.
W przeciwieństwie do większości wzmacniaczy typu Single Ended, gdzie wysterowanie lamp sięga nierzadko 150% ich mocy znamionowej, powodując ekstremalne nagrzewanie, V 16 dysponuje trójstopniowym układem wysterowania, który dopasowuje poziomem automatycznie w zakresie od 30 do 100%, zależnie od obciążenia współpracujących głośników lub słuchawek. Jak łatwo się domyślić, obniża to wydatnie temperaturę pracy lamp i wydłuża ich żywotność. Bonusem jest firmowy tryb Ecomode, dzięki któremu wysterowanie podczas przerw w podawaniu sygnału muzycznego jest redukowane do 30% i automatycznie powraca do poziomu optymalnego przy wykryciu sygnału. V 16 w wersji fabrycznej jest dostarczany z lampami KT120, lecz istnieje możliwość ich wymiany na KT88, KT150, 6550, a nawet EL34. Wzmacniacz wyposażony jest w pilota do sterowania głośnością, a także złącze dla opcjonalnego zasilacza zewnętrznego Super Black Box. Co ciekawe, oprócz srebrzystej szarości i matowej czerni, V 16 będzie dostępny także w niebieskawo-popielatej wersji kolorystycznej. Cena urządzenia wynosi 36900 zł.
Źródło: Nautilus
Komentarze