FiiO M11
- Kategoria: Newsy sprzętowe
- Tomasz Karasiński
Chiński producent sprzętu audio z każdym rokiem staje się coraz mocniejszym graczem w segmencie sprzętu przenośnego. Tuż przed wakacjami firma zaprezentowała swój najnowszy produkt - odtwarzacz przenośny oznaczony symbolem M11. Jak przeczytamy w informacji prasowej, podczas jego projektowania producent nie szczędził wyrafinowanych rozwiązań i najnowocześniejszych technologii. FiiO M11 nie jest mały, ale wciąż pozostaje kompaktowy i efektowny. Jego sercem jest potężny sześciordzeniowy procesor Samsung Exynos 7872 SoC. W porównaniu ze starszymi modelami, dokonano także znaczących udoskonaleń w układzie zasilania, jak również innych kluczowych elementów, jak rezystory i kondensatory. Wewnątrz M11 znajdują się dwa układy DAC AKM AK4493 odpowiedzialne za dekodowanie muzyki. W porównaniu ze swoim poprzednikiem, przetwornik ten oferuje jeszcze lepszą dynamikę i jakość dźwięku przy mniejszych szumach i zniekształceniach. Lepsze parametry uzyskano również dzięki zastosowaniu specjalnie zaprojektowanego wzmacniacza operacyjnego OPA926. To tylko jeden z wysokiej klasy komponentów, składających się na architekturę audio zaprojektowaną w celu maksymalizacji jakości dźwięku. Pokaźne 3 GB pamięci RAM ma zapewnić płynne działanie M11 oraz odtwarzanie muzyki, nawet w przypadku wielozadaniowości.
Obecnie wszystkie wysokiej klasy przenośne odtwarzacze muzyczne posiadają zbalansowane wyjścia słuchawkowe, jednak chińska firma w modelu M11 poszła o krok dalej, stosując zarówno wyjścia zbalansowane 2,5 mm, jak i 4,4 mm, nie rezygnując także ze standardowego, pojedynczego gniazda 3,5 mm. Użytkownicy nowego odtwarzacza nie będą więc mieli potrzeby stosowania kłopotliwych przejściówek - wystarczy podłączyć swoje słuchawki do odpowiedniego gniazda. A ponieważ nikt nie lubi też długo czekać na pełne naładowanie baterii, w FiiO M11 zastosowano technologie szybkiego ładowania Quick Charge 2.0 i MediaTek Pump Express, pozwalające na pełne naładowanie akumulatora w zaledwie 2,5 godziny. Ogniwo o pojemności 3800 mAh umożliwia do 13 godzin odtwarzania muzyki, a po przejściu w tryb uśpienia, odtwarzacz może pozostawać w gotowości przez ponad 1200 godzin. Dzięki obsłudze Bluetooth 4.2, FiiO M11 może dwustronnie przesyłać różne formaty muzyczne. Urządzenie jest także kompatybilne z technologiami SBC, aptX, aptX HD, LDAC i LHDC. Wysokowydajny Bluetooth zapewnia transmisję danych na większym obszarze i z większą mocą, aby nic nie stanęło nam na przeszkodzie w delektowaniu się ulubioną muzyką bez kabli. Gdy FiiO M11 zostanie ustawiony w trybie odbiornika Bluetooth, staje się tym samym wysokiej klasy wzmacniaczem słuchawkowym o znacznie lepszej charakterystyce częstotliwościowej, jak również z niższym poziomem zniekształceń, szumów i przesłuchów w porównaniu z typowymi rozwiązaniami Bluetooth. Ponadto, nowy model może również przekazywać dowolne odebrane sygnały Bluetooth przez wyjście koaksjalne do zewnętrznego DAC-a. Transmisja bezprzewodowa wprawdzie wciąż trochę kłóci się z najwyższej jakości dźwiękiem, ale producent jest tak pewny sukcesu, że w swoich materiałach prezentuje M11 w towarzystwie audiofilskich, hi-endowych przetworników cyfrowo-analogowych.
Dzięki zastosowaniu dwuzakresowego Wi-Fi, uzyskujemy większą siłę sygnału, a także szybsze i bardziej stabilne połączenia - zwłaszcza w przypadku korzystania z Wi-Fi w paśmie 5 GHz. Ma to niebagatelne znaczenie, jeśli korzystamy ze streamingu muzyki. A tę metodę wybiera coraz więcej melomanów. Mimo, że FiiO M11 oferuje dwa sloty na karty potrafiące obsłużyć 2 TB danych każda, może okazać się, że to ciągle za mało. Dlatego można po prostu odtwarzać muzykę zgromadzoną na innych nośnikach przez DLNA lub AirPlay, dla urządzeń z systemem iOS. Innymi słowy, możemy wysyłać utwory bezpośrednio z komputera lub smartfona, bez konieczności podłączania odtwarzacza do komputera za pomocą kabla USB. FiiO M11 potrafi obsługiwać odtwarzanie wielu różnych formatów poprzez złącze USB. W ten sposób będziemy mogli cieszyć się nawet plikami DSD128. Dodatkowo, dzięki cyfrowemu wyjściu koaksjalnemu, odtwarzacz można podłączyć do wzmacniacza, amplitunera lub kolumn aktywnych z wejściem cyfrowym. Dzięki funkcji "All To DSD", wszelkie sygnały PCM zostaną przekonwertowane do formatu DSD, co - jak twierdzi producent - pozwala doświadczyć zupełnie innego, znacznie czystszego dźwięku.
M11 pracuje na specjalnie dostosowanej wersję Androida 7.0 ze zoptymalizowaną architekturą oprogramowania audio, która omija SRC dla przekazania prawdziwie bezstratnego dźwięku. Chińczycy zapowiadają, że firmowa aplikacja FiiO Music została stworzona przez audiofilów dla audiofilów i dysponuje intuicyjnym interfejsem użytkownika dla łatwego dostępu do muzyki, jak i ekskluzywnym algorytmem dekodowania dla najwyższej możliwej jakości dźwięku. Dodatkowo możemy oczywiście zainstalować praktycznie dowolne aplikacje zgodne z Androidem. Obudowa urządzenia charakteryzuje się prostymi krawędziami, które nadają bryle urządzenia zdecydowanego, odważnego wyglądu. Przedni panel FiiO M11 wypełnia ekran z 10 punktami dotyku, o przekątnej 5,15 cala, zapewniający doskonałe doznania wzrokowe oraz mnóstwo przestrzeni do łatwej obsługi gestami. Dizajn został podkreślony tylnym panelem wykonanym ze szkła pokrytego warstwą PET, z wypełnieniem o teksturze włókna węglowego. FiiO M11 będzie dostępny w sprzedaży w cenie 2399 zł.
Źródło: MIP
Komentarze