Accuphase C-2450
- Kategoria: Newsy sprzętowe
- Tomasz Karasiński
Najnowszy przedwzmacniacz firmy Accuphase należy do czwartej generacji urządzeń z serii oznaczonej symbolem 2400, zastępując model C-2420. Producent informuje, że podczas projektowania nowego C-2450 zapożyczono pewne rozwiązania z flagowego C-3850 oraz drugiego od góry C-2850, co według konstruktorów pozwoliło na nowo zdefiniować pojęcie klarowności słuchanej muzyki. Warto też wspomnieć, że C-2450 należy do przedwzmacniaczy z wyższej półki, które Japończycy określają mianem precyzyjnych centrali stereofonicznych. Z zewnątrz urządzenie wygląda prawie tak jak poprzedni model C-2420. Jego wymiary i masa są identyczne, a panele boczne wykończono luksusowym drewnem. Uwagę przykuwa jednak górna płyta obudowy, wykonana ze szczotkowanego aluminium w kolorze czarnym. Konstruktorzy zmienili także kształt i układ przycisków funkcji dodatkowych, widocznych po odchyleniu klapki na panelu czołowym.
Pod maską też jest niemal identycznie, jak w modelu C-2420. Kluczowym punktem jest tu oczywiście poprawiony układ regulacji głośności AAVA, który zaadaptowano z droższego modelu C-2850. Zamienia on sygnał muzyczny na ważone przebiegi prądowe za pomocą 16 osobnych konwerterów V-I. W układzie zmodyfikowano konfigurację dwóch stopni końcowych. W każdym z nich pracują dwa równoległe moduły, a w stopniu najwyższym zastosowano dodatkowy bufor wzmacniający. Ten ostatni umożliwił podwojenie wartości prądu na wyjściu, a co za tym idzie, zmniejszenie rezystancji sprzężenia zwrotnego oraz korespondujących z nią szumów własnych. Dla przypomnienia, AAVA działa w dziedzinie analogowej, całkowicie eliminując rezystancję z toru sygnału, który po prostu przez niego nie przepływa. Potencjometr służy tutaj jako precyzyjny detektor kątowej pozycji pokrętła, w sposób aktywny zmieniający wysterowanie poziomu sygnału, stąd firmowe określenie Vari-Gain. W stosunku do standardowych rozwiązań daje to kolosalną poprawę współczynnika sygnał/szum, prawie niemierzalny poziom zniekształceń harmonicznych, doskonałą liniowość pasma przy każdej głośności oraz brak przesłuchów między kanałami.
Od strony mechanicznej, zadbano o umieszczenie czujnika pozycji potencjometru w masywnym bloku litego aluminium, wykończonego z najwyższą precyzją za pomocą obrabiarek CNC. Jest on niezależny od reszty i pływa w chassis, zaizolowanym mechanicznie za pomocą elementów silikonowych. Pogrubiono także wałek łączący go z pokrętłem, czego rezultatem jest niepowtarzalna kombinacja ciężkiej solidności z mikroskopijną wręcz precyzją działania. Praca potencjometru jest bezszelestna, a dodatkowo układ pozbawiono nawet szumów i mikrodrgań pochodzących z pracującego silniczka, gdy regulujemy głośność z pilota. Poszczególne funkcje urządzenia są zrealizowane za pomocą sześciu osobnych modułów, umieszczonych na głównej płytce sygnałowej, wykonanej z włókna szklanego pokrytego żywicą epoksydową. Kanał lewy i prawy są całkowicie rozdzielone i zamknięte w osobnych obudowach wewnętrznych. Konstrukcja taka, razem z transformatorami zasilającymi, uzupełnionymi czterema wykonanymi na zamówienie kondensatorami kwalifikuje C-2450 jako wzorcowy układ dual-mono.
Od strony użytkowej mamy przełącznik fazy dla każdego z wejść, a także możliwość zapamiętania pełnych ustawień parametrów MM/MC dla obu wejść gramofonowych, oczywiście w przypadku urządzenia wyposażonego w opcjonalny przedwzmacniacz phono. Obok skali głośności pojawi się wtedy dostępna informacja o wielkości obciążenia w przypadku modułu przedwzmacniacza MC. Przedwzmacniacz dysponuje dziesięcioma wejściami i pięcioma wyjściami, z możliwością podpięcia dodatkowego przedwzmacniacza zewnętrznego. Na koniec warto wspomnieć, że każdy z egzemplarzy C-2450 jest wykańczany indywidualnie, do momentu osiągnięcia absolutnej perfekcji jeśli chodzi o założone parametry oraz klasę wykonania. Cena nowego preampu Accuphase'a wyniesie w Polsce 53900 zł.
Źródło: Nautilus
-
Piotr
"Kombinacja ciężkiej solidności z mikroskopijną wręcz precyzją działania" - słowna gimnastyka czasem zawodzi, ale miejmy nadzieję, że sprzętowi to nie zaszkodzi. Pozdrawiam ;-)
0 Lubię
Komentarze (1)