Gustavo Pires - Vicoustic
- Kategoria: Wywiady
- Tomasz Karasiński
Gdybyśmy spytali audiofilów, który element systemu stereo jest ich zdaniem najważniejszy, większość z pewnością postawiłaby na kolumny, wzmacniacz lub źródło, ewentualnie - w przypadku tych najbardziej zakręconych - na coś takiego, jak kable, akcesoria zasilające lub podkładki antywibracyjne. Spora grupa odpowie jednak, że największy wpływ na ostateczny rezultat brzmieniowy ma pokój, w którym cała ta aparatura pracuje. Nie sposób odmówić im racji. W pomieszczeniu o kiepskiej akustyce nawet najdroższy i najbardziej dopracowany sprzęt nie będzie mógł pokazać nawet części swoich możliwości, natomiast we wnętrzach przystosowanych do słuchania muzyki nawet niedrogi sprzęt powinien spisać się nieźle i dać nam wiele przyjemności. Co zrobić, aby znaleźć się w tej drugiej grupie? Istnieje oczywiście wiele prostych, domowych metod na poprawę akustyki. W pierwszej kolejności można zadbać o umeblowanie i inne elementy wystroju wnętrza, jak dywan, zasłony czy duża, miękka sofa. Często jednak tego typu zabiegi są niewystarczające, w związku z czym coraz więcej osób decyduje się na rozwiązanie "prawdziwe" i "docelowe" - montaż profesjonalnych ustrojów akustycznych. Na rynku funkcjonuje wiele firm oferujących specjalistyczne produkty do adaptacji akustyki pomieszczeń - nie tylko pokoi odsłuchowych, ale także studiów nagraniowych, sal koncertowych i konferencyjnych, przestrzeni biurowych, hoteli, restauracji i obiektów użyteczności publicznej. Jedną z nich jest Vicoustic. Portugalczycy od dawna dostarczają audiofilom, dźwiękowcom i instalatorom panele, które nie wyglądają jak typowe, brzydkie, szare gąbki. Ostatnio w ich ofercie sporo się pozmieniało, dlatego postanowiłem zbadać temat głębiej i porozmawiać z dyrektorem technicznym Vicoustica, Gustavo Piresem.
Mój rozmówca dołączył do Vicoustica w 2017 roku. Jak sam tłumaczy, do studiowania fizyki, a konkretnie akustyki, skłoniła go zwykła, ludzka ciekawość. Chciał zrozumieć, dlaczego pewne rzeczy działają w określony sposób, a w dziedzinie akustyki nauka w naturalny sposób łączy się ze sztuką. Po ukończeniu kursu, a następnie magisterium z fizyki inżynierskiej, rozpoczął karierę jako inżynier akustyczny, zarządzając przez prawie piętnaście lat różnorodną gamą projektów w wielu sektorach i regionach, od architektury, budownictwa i akustyki pomieszczeń aż po zagadnienia związane z hałasem środowiskowym, miejskim, przemysłowym i budowlanym. W trakcie tej ścieżki Gustavo został członkiem Institute of Acoustics w Wielkiej Brytanii oraz portugalskiej rady inżynieryjnej Ordem dos Engenheiros, uzyskując tytuł specjalisty w dziedzinie inżynierii akustycznej. Jak mówi, dołączając do załogi Vicoustica przeszedł na drugą stronę mocy. Wcześniej w swojej pracy korzystał z różnych produktów akustycznych i opracowywał niestandardowe rozwiązania dla projektów, które prowadził, a później sam pomagał opracowywać panele, które spełniają potrzeby inżynierów, architektów i projektantów. Jest też odpowiedzialny za Vicoustic Academy - intensywny program szkoleń w zakresie akustyki pomieszczeń, który portugalska firma prowadzi każdego roku.
Standardowe myślenie o ustrojach akustycznych jest u przeciętnych ludzi albo żadne, albo takie, że są to brzydkie kawałki gąbki, ćwierćwalce lub drewniane kratownice, za pomocą których nawet ładne pomieszczenie można zamienić w audiofilską jaskinię...
Powiedziałbym, że ta koncepcja jest charakterystyczna dla czasów poprzedzających założenie naszej firmy. Nazwa Vicoustic pochodzi od słów "Visual Acoustics", co tłumaczy właściwie wszystko. Od samego początku chodziło nam o to, aby udostępnić klientom panele akustyczne, które nie tylko działają, ale także dobrze wyglądają, zapobiegając konieczności przekształcenia pokoju odsłuchowego w tę "audiofilską jaskinię". Jeśli jednak ktoś ma taki cel i chciałby zbudować coś na kształt lochu, w którym można się skryć, mamy w ofercie produkty, które doskonale się do tego nadadzą.
O Vicousticu najpierw usłyszałem w kontekście ustrojów akustycznych do studia nagraniowego. Później pojawiły się panele z ciekawymi wzorami, a nawet reprodukcjami obrazów. To już był krok w kierunku ich ucywilizowania. A dzisiaj? Widząc panele imitujące beton lub sprytne, kolorowe "puzzle", które można układać wedle własnego uznania, zaczynam myśleć, że żyjemy już w innej epoce...
Tak, zgadzam się. Żyjemy teraz w epoce, w której wiele różnych osób zaczyna doceniać dobrą akustykę. Oznacza to, że musimy znaleźć odpowiedzi na różne wyzwania związane z różnorodnością miejsc, w których można zainstalować nasze panele. W rezultacie posiadanie ustrojów o doskonałych właściwościach akustycznych nie jest już wystarczające. Musimy spojrzeć na panel akustyczny z większego dystansu - rozumiejąc, że kiedy umieścimy taki element w pokoju, musimy uwzględnić kilka cech, aby całe pomieszczenie działało zgodnie z planem. Na przykład nie ma znaczenia, czy panel ma doskonałą wydajność akustyczną, jeśli po zainstalowaniu w pomieszczeniu sprawia, że ludzie czują się niekomfortowo z jego konstrukcją, lub jeśli uwalnia do atmosfery lotne związki organiczne, co ostatecznie pogarsza jakość powietrza w pomieszczeniu. Obecnie, opracowując nowy produkt, przyjmujemy holistyczne podejście i myślimy nie tylko o wydajności akustycznej i wzornictwie, ale także o jakości powietrza, bezpieczeństwie (ognioodporności), ekologii (wykorzystanie materiałów nadających się do recyklingu), jakości, sposobach montażu... Krótko mówiąc o wszystkim, czego oczekują klienci.
Podczas budowania czy urządzania domu, mieszkania, biura, a nawet poczekalni w salonie stomatologicznym rzadko bierze się pod uwagę akustykę. Podłogi - tak, ściany - tak, meble - tak, oświetlenie - tak, ale dźwiękową charakterystykę takich pomieszczeń - nie. Czy to się powoli zmienia?
Wierzę, że to się zmienia i możemy zobaczyć tę zmianę w trzech głównych obszarach. Jednym z nich jest to, że wiele krajów wdraża lub wdrożyło już odpowiednie przepisy budowlane, wprowadzając obowiązkową charakterystykę akustyczną wielu pomieszczeń, takich jak szkoły, biura czy restauracje. Mamy również bardzo dobrze zdefiniowane wytyczne akustyczne dla pokoi hi-fi, studiów nagraniowych, domowych sal kinowych, audytoriów itd. Po drugie, jeśli spojrzymy na schematy projektowania zielonych budynków, które są coraz częściej uwzględniane nie tylko na etapie budowy nowych, ale także odnawiania starszych obiektów, widzimy, że akustyka zaczyna odgrywać ważną rolę. Ludzie zrozumieli, że zaprojektowanie budynku tylko w celu osiągnięcia niskiego zużycia energii nie jest wystarczające i dlatego zaczęli mówić o zrównoważonym rozwoju. Ten termin jest często źle rozumiany. Zrównoważony rozwój to nie tylko kwestia ekologii, ale także projektowania budynku, który będzie spełniał swoje zadanie. Na przykład, wyobraźmy sobie pokój odsłuchowy z doskonałym systemem audio, którego akustyka nie działa, uniemożliwiając nam uchwycenie wszystkich tych drobnych szczegółów, które mają duże znaczenie. Przyjmijmy, że aby wyleczyć akustykę tego pomieszczenia, należy zainstalować panele akustyczne, które emitują lotne związki organiczne, poważnie wpływając na jakość powietrza i zagrażając zdrowiu ludzkiemu. Tego rodzaju pokoju nie można postrzegać jako pomieszczenia ekologicznego, ponieważ nie spełnia on swego celu. Holistyczne podejście, o którym wspomniałem przy projektowaniu produktu, trzeba stosować również na etapie projektowania budynku lub pokoju. Trzecim powodem jest to, że ludzie stają się bardziej świadomi tego, jakie złe warunki akustyczne stwarzają dla siebie, i wymagają budynków oraz pomieszczeń o dobrych warunkach akustycznych. Restauracje są dobrym przykładem. Wielu z nas było w restauracjach, w których warunki akustyczne są straszne, co sprawia, że chcemy po prostu skończyć posiłek i wrócić do domu. Jeśli przejdziemy do jednej z najbardziej znanych platform restauracyjnych, zobaczymy, że jedną z głównych skarg ludzi jest hałas i okropne warunki akustyczne. Ludzie stają się coraz bardziej wymagający i szukają komfortu akustycznego.
Czy do Vicoustica trafia wielu klientów, którzy zdają sobie sprawę z problemu z akustyką dopiero wtedy, gdy teoretycznie wszystko jest skończone? Na przykład gdy wprowadzają się do nowego domu i okazuje się, że ciężko w nim nawet rozmawiać, a co dopiero słuchać muzyki lub oglądać film?
Tak, zdarza się to bardzo często. Musimy rozróżnić dwa problemy, które mogą tutaj wystąpić. Pierwszy to złe wewnętrzne warunki akustyczne, takie jak nadmierny pogłos, echa itp. Zwykle nawet po urządzeniu takiego pomieszczenia można znaleźć rozwiązanie takiego problemu. Drugim jest brak skutecznej izolacji akustycznej. I w tym przypadku znalezienie dobrego rozwiązania już po zakończeniu budowy jest bardzo trudne i kosztowne. Dlatego tak ważny jest dobry projekt akustyczny i dlatego warto o nim myśleć już na początku.
Pomieszczenia mieszkalne urządzone w stylu lat sześćdziesiątych, siedemdziesiątych czy osiemdziesiątych wydają się być lepsze pod względem swojej naturalnej akustyki niż nowoczesne apartamenty i lofty z ich minimalistycznym dizajnem, wieloma płaskimi powierzchniami, wielkimi oknami, kamiennymi schodami itd. Czy to sprawia, że projektowanie ustrojów akustycznych, które mogłyby dobrze funkcjonować w takich warunkach jest trudniejsze, czy łatwiejsze? Innymi słowy, czy aktualne trendy i materiały przypadkiem nie ułatwiają wam roboty?
W pomieszczeniach urządzonych w latach sześćdziesiątych, siedemdziesiątych i osiemdziesiątych zwykle znajduje się wiele przedmiotów, które pomagają pochłaniać i rozpraszać dźwięk. Z drugiej strony nowoczesne apartamenty, jak wspomniałeś, mają bardzo minimalistyczny dizajn, dzięki czemu wszystkie twarde powierzchnie są odsłonięte, co poprawia odbicia dźwięku i dlatego w takich warunkach kończymy zwykle z nadmiernym pogłosem. Projektowanie ustrojów akustycznych dla minimalistycznego, nowoczesnego pokoju jest bardzo wymagające. Uważam, że istnieją tutaj dwa rozwiązania. Jednym z nich jest założenie, że produkt jest częścią projektu - integralnym elementem danego wnętrza. Innym sposobem jest stworzenie produktu, który będzie pasował do wystroju pokoju i stanie się prawie niezauważalny. Jednym z naszych celów jest właśnie rozwiązanie tych problemów i dlatego mamy w swojej ofercie oba rodzaje takich produktów - panele, które stanowią właściwie strukturalne elementy pokoju oraz ustroje, które mogą łączyć się z jego wystrojem. W pierwszej kategorii możemy wymienić wszystkie linie VMT, w których znajdziemy panele akustyczne, który wygląda jak kamień, beton, drewno, o dowolnym jednolitym kolorze lub wzorze. Wirtualna technologia materiałowa (VMT) pozwala nam stworzyć rozwiązania akustyczne, które mogą pozostać niezauważone. W drugiej kategorii znalazłyby się takie produkty, jak Multifuser Wood, Wavewood, Flexi Wood lub nową wersję GEN_VMT, która właśnie została nagrodzona nagrodą Red Dot.
W różnych ustrojach akustycznych normalny człowiek szybko może się pogubić. Są ustroje na ściany, na sufity, ale też na biurka (na przykład te oddzielające przestrzenie biurowe) lub stojące w wolnej przestrzeni. Są ustroje pochłaniające, rozpraszające, mieszane... Czy samodzielnie można obmyślić sobie to wszystko tak, że będzie dobrze, czy zawsze wskazana jest pomoc profesjonalistów?
Pomoc profesjonalisty jest zawsze wskazana. Jak mówisz, łatwo jest zgubić się w ilości posiadanych rozwiązań. Specjalista może łatwo zrozumieć czego się chce i poprowadzić rozwiązanie. To jest powód, dla którego Vicoustic ma własny dział projektowy, który pomaga ludziom korzystać z naszych produktów i znajdować najlepsze rozwiązania dla swoich pokoi.
Jeżeli zdecydujemy się a kompletną instalację, jak powinno to przebiegać? Co powinien zrobić fachowiec, co pomierzy, co prawdopodobnie nam zaproponuje? Jaki może być efekt końcowy?
Ogólnie mówiąc, kompletna instalacja akustyczna pomieszczenia powinna obejmować trzy podstawowe obszary - izolację akustyczną, kontrolę hałasu i obróbkę akustyczną. Chodzi o to, aby nie powodować lub nie być narażonym na uciążliwy hałas z sąsiednich pomieszczeń (izolacja akustyczna), zapobiegać narażaniu się na hałas powodowany przez urządzenia takie, jak piece czy klimatyzatory (kontrola hałasu) oraz uzyskać dobre warunki akustyczne, które odpowiadają celowi danego pomieszczenia (obróbka akustyczna). Jeśli mamy do czynienia z pokojem mieszkalnym, możemy zmierzyć izolację akustyczną między tym pokojem a sąsiednimi pomieszczeniami, hałas pochodzący na przykład z grzejników lub urządzeń wentylacyjnych oraz odpowiedź impulsową pomieszczenia, gdzie możemy przyjąć kilka parametrów akustycznych, takich jak czas pogłosu. Na podstawie wyników powinniśmy zaprojektować odpowiednie rozwiązania, zgodnie z wytycznymi lub przepisami dotyczącymi najlepszych praktyk, które mogą istnieć dla tego konkretnego rodzaju pokoju. Jeśli pokój jeszcze nie istnieje, możemy zmierzyć na przykład poziom hałasu otoczenia w celu zaprojektowania izolacji akustycznej fasady budynku. Cała reszta musi być zaprojektowana zgodnie z danymi akustycznymi i modelami oraz wytycznymi lub przepisami obowiązującymi w danym kraju. Rezultatem końcowym powinien być pokój, który spełnia swoje zadanie pod względem wszystkich trzech wymienionych obszarów.
Przeglądając wasze panele, można zawsze znaleźć bardzo konkretne parametry, a nawet wykresy obrazujące skuteczność pochłaniania dźwięku przy różnych częstotliwościach. Czy teoretycznie można zaprojektować instalację tak, aby nawet w najgorszym akustycznie pokoju uzyskać idealne warunki do odsłuchu?
Tak, jest to możliwe. Dlatego właśnie mamy tak wiele produktów. Niektóre z nich przeznaczone są do pracy z niskimi częstotliwościami, inne z częstotliwościami średnimi lub wysokimi. W rozwiązaniu problemu akustyki pomieszczenia odsłuchowego zwykle stosuje się kombinację różnych produktów, aby uzyskać równomierną reakcję pomieszczenia na dźwięk.
Firmy produkujące wzmacniacze lub kolumny głośnikowe mają zwykle swoje sale odsłuchowe, w których testują prototypy. Jak to wygląda z punktu widzenia producenta paneli akustycznych? Macie jakieś pomieszczenia, w których to sprzęt pozostaje ten sam, a zmieniają się panele? Innymi słowy, czy te produkty są testowane w normalnych, naturalnych warunkach zanim ostatecznie trafią na rynek?
Dysponujemy własną, innowacyjną komorą akustyczną, która pozwala testować wszystkie produkty zanim trafią na rynek. Nasza komora ma funkcje, które nadal są wyjątkowe w skali światowej. Jest to adaptacyjna komora objętościowa, która pozwala nam przeprowadzać testy akustyczne w różnej wielkości pomieszczeniach. 4-tonowa ścianka mechaniczna pozwala nam dostosować wielkość komory i w ten sposób dogłębnie przestudiować rozwiązania dotyczące niskich częstotliwości. Możemy także stosunkowo szybko przekształcić ją w profesjonalną komorę bezechową, umożliwiając pomiary zarówno pola rozproszonego, jak i pola swobodnego, co daje naszym inżynierom możliwość testowania i opracowywania różnych produktów. Dzięki umieszczeniu mechanicznej ścianki w różnych pozycjach możliwe jest badanie próbki produktu z precyzyjnymi częstotliwościami. Dźwięk jest rejestrowany przy użyciu najwyższej jakości sprzętu i oprogramowania, dzięki czemu otrzymujemy wiarygodne dane do naszych analiz.
Katalog Vicoustica jest obecnie podzielony na trzy główne zakładki - panele do studia/profesjonalne, panele do domów i mieszkań, oraz produkty do przestrzeni publicznych. Czy to trzy zupełnie różne światy? Czy może technika jest ta sama, a różni się tylko wygląd?
To zupełnie inne światy. W studiach nagraniowych najważniejsze jest komfortowe wsłuchiwanie się w szczegóły nagrań. W domach i mieszkaniach zwykle chodzi nam o stworzenie ustrojów do sal odsłuchowych i kinowych lub innych pomieszczeń typowo rekreacyjnych. W przestrzeni publicznej i roboczej najczęściej mamy do czynienia z mową, w związku z czym niskie częstotliwości nie stanowią problemu tak dużego. Są to również pomieszczenia, w których najważniejsze jest zwykle zastosowanie paneli ognioodpornych.
W zakładce z produktami przeznaczonymi do przestrzeni publicznych i biur znajdziemy bardzo ciekawe rzeczy - nie tylko panele akustyczne, ale także jakieś dziwne wypełnienia, pianki, antywibracyjne systemy montażu belek do sufitów podwieszanych, supporty do płyt kartonowo-gipsowych... To już właściwie budowlanka pełną gębą. Ale też są to takie rzeczy, o których klient musi pomyśleć bardzo, bardzo wcześnie. Później nie ma już możliwości rozwalania całego sufitu, aby zamontować inne uchwyty. Czy często spotykacie się z klientami, którzy mówią "ech, gdybym wtedy wiedział, że istnieje coś takiego..."?
Tak, dokładnie. O izolacji akustycznej należy myśleć na bardzo wczesnym etapie. Jak wspomniałem wcześniej, rozwiązanie problemów związanych z izolacją akustyczną już po zakończeniu budowy jest zwykle bardzo trudne i kosztowne.
Czy rynek biurowo-użytkowy to dziś bardzo duża część waszego biznesu?
Tak, staje się on ogromną częścią naszej działalności. Nie tylko z uwagi na liczbę tych projektów, ale także ich skalę i charakter. Zwykle mówimy bowiem o obiektach znacznie większych niż studia nagraniowe czy profesjonalne pokoje odsłuchowe.
W waszym portfolio prezentujecie gotowe instalacje, ze zdjęciami i spisem paneli użytych w danym wnętrzu. Czy klienci chętnie się na nich wzorują?
Celem pokazania niektórych projektów, w których zastosowano produkty Vicoustic, jest nie tylko pomaganie osobom, które chciałyby zrobić coś podobnego w swoich pokojach, ale także przekazanie klientom naszych referencji, aby byli pewni, że robią dobrze wybierając produkty naszej firmy.
Weźmy na przykład sufitowe panele ViCloud VMT Flat. Do wyboru mamy 15 jednolitych kolorów i 7 kolekcji wzorów, w każdej kolekcji kilka lub kilkanaście wersji do wyboru, a do tego dochodzą jeszcze 4 kształty - sześciokąt, koło, kwadrat i petal czyli taki fidget-spinner. To daje jakąś nieprawdopodobną liczbę kombinacji. I to tylko jeden panel, a przecież w ofercie Vicoustica w tym momencie są ich, nie wiem, setki? Czy tak ogromna różnorodność oferowanych produktów nie sprawia problemów natury logistycznej? Czy właściwie każdy panel jest produkowany na zamówienie? Bo w tej sytuacji ciężko sobie wyobrazić, że wszystkie te wersje będą gromadzone w jakimś magazynie?
W każdej kategorii mamy oczywiście kilka bestsellerów, które niemal zawsze znajdują się na magazynie. Każdy inny produkt jest wykonywany na zamówienie.
Czy w takim razie nie ma problemów z czasem oczekiwania? W Portugalii jest pewnie nieco łatwiej, ale jeśli w grę wchodzi dostawa, powiedzmy do USA lub do Azji, sprawa może się przeciągać. A przecież często mówimy o zleceniach, których wykonawcom za przekroczenie terminów grożą dotkliwe kary finansowe. Można to wszystko pogodzić?
Poczyniliśmy ogromne inwestycje w naszą fabrykę i produkcję. Mamy teraz dwie różne fabryki produkujące wyłącznie produkty Vicoustic. W przypadku paneli z drewna mówimy o 6-tygodniowym terminie dostawy, natomiast w przypadku linii VMT pracujemy już nad terminem 2-tygodniowym. Wszyscy nasi klienci są informowani o tych terminach, a nasze działy produkcji, kontroli jakości i handlu zarządzają tym wszystkim w taki sposób, aby zdążyć ze wszystkim na czas.
Na YouTubie można znaleźć wiele filmików, na których ludzie układają panele w danym pomieszczeniu i wszystko to wygląda super - są do tego specjalne taśmy, kleje i różne inne gadżety, ale w rzeczywistości chyba nie zawsze wygląda to tak różowo? Czy staracie się projektować swoje panele tak, aby nawet normalny użytkownik mógł zamontować je samodzielnie, bez pomocy instalatorów?
Dokładnie. Wszystkie nasze panele można łatwo zainstalować i wszystkie mają bardzo szczegółowe i łatwe instrukcje instalacji. Zasadniczo nie ma więc potrzeby korzystania z usług profesjonalnych instalatorów.
Jak wasze produkty odbierają audiofile? Widać bowiem, że bardzo lubicie się z profesjonalistami i dźwiękowcami, intensywnie atakujecie rynek biur, hoteli i innych obiektów tego typu, a także macie na koncie wiele sal kinowych i odsłuchowych, jednak nie mogę się oprzeć wrażeniu, że w tym ostatnim przypadku mówimy głównie o gotowych instalacjach, showroomach, sklepach, a nawet salach odsłuchowych producentów sprzętu hi-fi. Historii o tym, że ktoś miał zwykły salon, dom, pokój odsłuchowy i nagle odmienił go za pomocą paneli Vicoustica jest w tym wszystkim niewiele. A może się mylę?
To tylko wrażenie. Nasze produkty są bardzo dobrze odbierane przez audiofilów. Na przykład trzy lata temu jeden z najlepiej sprzedających się dyfuzorów Vicoustic, Multifuser DC2, zdobył nagrodę Best Accessory Award w konkursie magazynu "Hi-Fi+". Wielu audiofilów dociera do naszego działu projektowego z prośbą o pomoc w "leczeniu" ich pokoi, a portfolio Vicoustica w tej materii jest ogromne.
Jak sprzedają się różne ustroje akustyczne w zależności od kraju? Czy widać tutaj jakieś ciekawe trendy, jakieś kraje wyraźnie wyróżniające się na tle innych?
Zasadniczo sprzedajemy panele akustyczne na całym świecie. Być może istnieją pewne trendy w projektowaniu, które nieco różnią się w zależności od obszaru, ale tak naprawdę zbyt mocno tego nie odczuwamy. Bestsellery są bestsellerami na całym świecie.
Temat akustyki stał się ostatnio tak modny, że powstaje wiele, wiele firm produkujących panele akustyczne. Wiele z nich również mocno eksperymentuje z materiałami i wzorami - pojawiają się różne sztuczne mchy, gąbki, pianki, nie wspominając o tym, że firmom działającym bardziej na rynku lokalnym chyba łatwiej jest trafić w potrzeby klientów na miejscu. Często można też odnieść wrażenie, że "takie coś to każdy potrafi zrobić" - trochę gąbki, filcu, korka, sklejki i gotowe. Może to zabrzmi brutalnie, ale czym wyróżniacie się na tle konkurencji?
Powiedziałbym, że na tle konkurencji wyróżnia nas wiele rzeczy. Jeśli przeanalizujesz historię Vicoustica, zobaczysz, że zawsze popychamy sprawę akustyki do przodu i prowadzimy w tym wyścigu o kilka długości. Najpierw wyszliśmy z koncepcją Visual Acoustics, integrując wzornictwo i akustykę w produkcie. Od kilku lat naszym celem jest opracowywanie zrównoważonych produktów. Staliśmy się obecnie jednym z głównych graczy opracowujących zrównoważone rozwiązania akustyczne. W ubiegłym roku pomogliśmy wyciągnąć z oceanów 250 ton odpadów z tworzyw sztucznych, które wykorzystaliśmy w naszej nowej linii paneli akustycznych. Kolejną cechą wyróżniającą Vicoustic są nasi pracownicy. Mamy bardzo wyspecjalizowanych pracowników we wszystkich działach firmy. Począwszy od serca naszej firmy - fabryki znajdującej się w największym klastrze produkcyjnym w Portugalii, co gwarantuje bardzo wyspecjalizowanych i zmotywowanych pracowników. Wszystkie inne działy w firmie są bardzo dobrze powiązane, a wartości takie jak uczciwość wobec naszych klientów, jakość, rygor i organizacja są czymś, co bardzo cenimy. Ponadto mamy własny dział kontroli jakości, który niejako przy okazji zapewnia znakomite wsparcie naszym klientom. Kolejnym ważnym czynnikiem jest posiadanie własnego zaplecza laboratoryjnego. Dzięki temu Vicoustic może odpowiednio dostroić końcowe rozwiązania, a także przetestować różne konfiguracje produktu.
Kiedy chcemy kupić kolumny, gramofon lub kabel zasilający, zwykle możemy go przetestować - umówić się na odsłuch lub wypożyczyć. Z panelami akustycznymi można oczywiście przeprowadzić pewne próby, ale najczęściej trzeba się już na coś zdecydować i trzymać kciuki, że jednak efekt będzie taki, jakiego oczekiwaliśmy. Czy może istnieją jakieś metody zamodelowania tego, jakieś symulatory, gdzie klient mógłby powiedzmy założyć słuchawki, ściągnąć aplikację, zrobić zdjęcia swojego pokoju, a potem wirtualnie wstawić do niego takie i takie panele i włączać/wyłączać je aby ocenić ich wpływ na brzmienie?
Są rzeczy, które można opanować i zagwarantować bez większego problemu. Jeśli pomieszczenie ma nadmierny pogłos, łatwo można wskazać rozwiązania, które rozwiążą je z bardzo dużą pewnością. Pod względem obróbki akustycznej największy problem występuje przy kontroli niskich częstotliwości. Jest to coś trudniejszego do zapewnienia, zwykle dlatego, że ludzie nie zawsze mają wystarczającą przestrzeń do odpowiedniego "leczenia" problemu. Jeśli jednak jest miejsce, istnieją techniki i rozwiązania, które mogą zapewnić konkretne ulepszenia nawet w tak trudnym obszarze.
Chciałbym na chwilę wrócić do tematu ekologii. Wiele waszych produktów jest wykonanych z odpowiednio przetworzonego plastiku i nie dość, że w ten sposób oczyszczacie środowisko, to jeszcze takie panele również będą nadawały się do recyclingu. Czy to prawda?
Tak. I jest to coś, z czego jesteśmy naprawdę dumni. Wszyscy pracownicy Vicoustic są bardzo zaangażowani w tę misję. Po raz kolejny czujemy, że zmieniamy ten rynek.
Plany na najbliższą przyszłość?
W Portugalii mówimy, że "sekret jest duszą biznesu". Zasadniczo naszym planem jest pozostanie wiernym naszym klientom i samym sobie. Uważamy, że firma Vicoustic powinna nieustannie torować drogę, wprowadzać innowacje i technologie akustyczne, abyśmy mogli pozostać liderem w branży, a także zapewniać najlepszą akustykę w każdej przestrzeni. Na pewno będziemy kontynuować poszukiwania i rozwój zrównoważonych rozwiązań akustycznych oraz ulepszanie konstrukcji i wydajności naszych paneli. A co konkretnie przyniesie przyszłość - zobaczymy.
Zdjęcia: Vicoustic
-
Krzysztof
Widać, że w dzisiejszych czasach najważniejszy jest dla ludzi wygląd, wygląd i jeszcze raz wygląd. Panele akustyczne mają teraz przypominać naturalny kamień albo być wystylizowane na jakieś trójkąty, liście czy ośmiornice. A fakty są takie, że przy urządzaniu pokoju odsłuchowego najważniejsze są trzy rodzaje ustrojów - pułapki basowe, panele rozpraszające oraz pochłaniające/tłumiące. I kluczowa sprawa - ich prawidłowe rozmieszczenie (eliminacja pierwszych odbić). Ale kto by się tym przejmował... Ma być ładnie, bo trzeba potem pochwalić się zdjęciami, a na zdjęciach dźwięku nie słychać.
3 Lubię -
Aurora
Bardzo ciekawy wywiad. Akurat jestem na etapie urządzania mieszkania, a ta morska mozaika na przedostatnim zdjęciu wygląda przepięknie. Dziękuję za inspirację!
4 Lubię
Komentarze (2)