Sonnet wchodzi do Polski
- Kategoria: Newsy branżowe
- Tomasz Karasiński
Na polskim rynku pojawiły się właśnie urządzenia marki Sonnet. To holenderska firma, która zasłynęła w świecie audio przetwornikiem cyfrowo-analogowym Morpheus, który ze względu na unikalną konstrukcję opartą na drabince rezystorowej oferował słuchaczom pełny, analogowy dźwięk. Dźwięk, dzięki któremu mógł z powodzeniem konkurować z o wiele droższymi urządzeniami. Niedługo potem producent poszedł za ciosem i wprowadził nie tylko nowszą i znacznie ulepszoną wersję przetwornika, wraz z unikalną bezstratną kontrolą głośności, ale też transport cyfrowy Hermes oraz monofoniczne końcówki mocy Kratos. Wszystkie urządzenia holenderskiej marki posiadają autorskie rozwiązania konstrukcyjne, co powinno spodobać się melomanom, którzy chcą mieć urządzenia unikalne, świetnie brzmiące i praktyczne.
Jak informuje nowy dystrybutor holenderskiej marki, na przestrzeni ostatnich dwóch lat jej flagowy przetwornik - Morpheus - stał się niemałym sukcesem. Oprócz zastosowania jako DAC był także często używany jako przedwzmacniacz cyfrowy. Do dzisiaj jego zastosowanie było ograniczone zazwyczaj do użycia wraz z tranzystorowymi końcówkami mocy, jednak wersja z dopiskiem "MKII" umożliwia całościowe obniżenie poziomu wyjściowego o 10 dB, co bezpośrednio przekłada się możliwość zastosowania wraz z czułymi wzmacniaczami lampowymi. Poprzez zmianę ustawień zworek napięcie wyjściowe może być w łatwy sposób zredukowane z 2 V na wyjściach RCA i 4 V na wyjścia XLR do poziomów, odpowiednio, 0,7 V oraz 1,33 V. Zdaniem producenta daje to doskonałą kompatybilność z szerokim wachlarzem audiofilskiej amplifikacji. Morpheus MKII to najwyższej klasy przetwornik cyfrowo-analogowy zrealizowany w purystycznej technologii drabinki rezystorowej R2R. Flagowy konwerter można rozszerzyć o moduły MQA oraz I2S, co zwiększa jego uniwersalność. Ponadto połączenie I2S z rodzimym transportem cyfrowym Hermes umożliwia doskonałą współpracę obu urządzeń.
Sonnet Hermes to najwyższej klasy transport cyfrowy, korzystający z selekcjonowanych, elementów, łącząc świetną konstrukcję z przyjaznym interfejsem użytkownika, jaki oferuje platforma Roon. Hermes dostarczany jest jako certyfikowany punkt końcowy platformy Roon, jednak ze względu na architekturę może także obsługiwać inne platformy, takie jak DietPi, PiCorePlayer czy Volumio. Możemy nawet pobrać specjalne wersje zarówno Volumio, jak i Audirvany dedykowane właśnie dla Hermesa. Otwiera to bardzo wiele możliwości, ponieważ możemy odtwarzać także zawartość z platform, takich jak chociażby Qubuz, czy Logitech Media Player oraz odtwarzać muzykę za pomocą protokołu UPnP. Ponieważ w Sonnet Digital Audio nie wierzymy w zamknięte rozwiązania, daje klientom otwartą platformę. Użytkownicy mogą wymienić zainstalowaną kartę SD i w ten sposób otworzyć drogę do nowych światów z muzyką. Przykładowo, można dodać radio internetowe i odtwarzać je w każdym miejscu domu, biura, czy gdziekolwiek zechcemy posłuchać naszej muzyki. Można też zainstalować Logitech Media Server. Jeżeli chodzi o gwarancję, firma akceptuje zmiany tak długo, jak dotyczą one oprogramowania. Hermes dostarczany jest z wyjściem I2S, które korzysta z koncepcji dopasowania impedancji. Takie podejście umożliwia zastosowanie standardowego kabla UTP o długościach nawet 30 metrów bez żadnych strat i interferencji. Dostępne są także standardowe wyjścia AES/EBU, koaksjalne oraz optyczne.
Platforma sprzętowa umożliwia strumieniowanie cyfrowego audio w formatach o wysokiej gęstości z urządzeń typu NAS, czy sieciowych serwisów strumieniujących, takich jak TIDAL, poprzez platformę Roon, dostarczając sygnał typu bit-perfect do przetwornika.
Monofoniczne końcówki mocy Kratos są w wielu aspektach inne niż wiele typowych tranzystorowych końcówek mocy. W przypadku konstrukcji hybrydowych zawsze będziemy mieli problem ze starzeniem się lamp. Tymczasem Kratos unika tego problemu dzięki zastosowaniu w sekcji wejściowej specjalnych, wysokonapięciowych tranzystorów FET. Firma deklaruje, że mierzalne charakterystyki tego stopnia są dokładnie takie jak w przypadku triody, a jednocześnie nie musimy się przejmować zmianą parametrów wraz z czasem, bo taka zmiana po prostu nie występuje. Kolejnym podobieństwem do triody jest tutaj właśnie zastosowanie wysokiego napięcia w stopniach wejściowych, co umożliwia uzyskanie fenomenalnej wręcz liniowości. Układ taki bezpośrednio steruje stopniem wyjściowym opartym o tranzystory MOSFET pracujące w klasie AB. Co równie istotne, w każdym wzmacniaczu zastosowano dwa osobne zasilacze. Jeden to dedykowany wysokonapięciowy układ dla stopni wejściowych i sterujących, drugi zaś to potężny zasilacz o mocy ponad 400 W, przeznaczony specjalnie dla stopnia końcowego. Wysoka liniowość układu pozwala na zastosowanie tylko niewielkiego sprzężenia zwrotnego, które jednocześnie podwyższa współczynnik tłumienia, pozwalając na doskonałą kontrolę kolumn. Firma twierdzi, że końcówki mocy Kratos doskonale sprawdzą się nie tylko z przetwornikiem Morpheus MKII, ale także w każdym wysokiej klasy systemie audio. Sonnet Morpheus MKII będzie kosztował w naszym kraju 16299 zł, model Hermes wyceniono na 5580 zł, a za parę monobloków Kratos zapłacimy 27900 zł.
Źródło: MIP
Komentarze