Yamaha WXC-50 czy wzmacniacz sieciowy?
- Kategoria: Listy
- StereoLife
Dzień dobry. Jeżeli można, chciałbym skorzystać z Państwa porady. Chciałbym rozbudować swój system stereo (wzmacniacz, odtwarzacz i tuner marki Yamaha) o strumieniowe przesyłanie muzyki plus podłączenie telewizora pod głośniki z zestawu stereo. Na początku myślałem o odtwarzaczu strumieniowym, takim jak Definitive Technology W Adapt lub Yamaha MusicCast WXC-50, jednak ostatnio biorę pod uwagę możliwość dołożenia pieniędzy i zakupu wzmacniacza z tymi wszystkimi udogodnieniami i zastąpienie nim mojego dotychczasowego sprzętu. Chciałbym uzyskać coś w stylu systemu all-in-one. Pierwszym modelem, o którym pomyślałem jest Marantz Melody Media M-CR611, i tu pojawiają się ważne pytania. Czy lepiej dokupić do już istniejącego sytemu stereo odtwarzacz strumieniowy, czy zastąpić całość urządzeniem typu all-in-one? Jeżeli wygrałaby opcja druga, to jaki wzmacniacz strumieniowy brać pod uwagę? Czy Marantz da radę, czy może zainteresować się czymś innym? Posiadam głośniki Paradigm Mini Monitor v.7 (docelowo chciałbym je zamienić na większe, podłogowe). Muzyki słucham raczej spokojnej, alternatywnej, elektronicznej. Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź.
Hmm, operacja wymiany całej elektroniki na jedno urządzenie z nowoczesnymi możliwościami na pewno miałaby sens, ale tylko w przypadku, jeśli nie straci Pan na jakości brzmienia. Marantz to fajne urządzenie, ale chyba nie wyrzucilibyśmy tunera, odtwarzacza CD i wzmacniacza Yamahy aby zastąpić to wszystko jednym takim klockiem. Dlatego chyba jednak skłanialibyśmy się ku opcji uzupełnienia systemu modelem WXC-50. To naprawdę fajne urządzenie, które da Panu możliwość rozbudowy systemu w przyszłości. MusicCast jest jednym z najlepiej dopracowanych systemów na rynku. Jeśli ktoś lubi muzykę, można się w jego możliwościach dosłownie zakochać. Pomysł numer dwa to naszym zdaniem sprzedanie wzmacniacza i tunera i zastąpienie tych dwóch klocków amplitunerem stereo wyposażonym w system MusicCast. Chociażby R-N803D albo jego młodszy brat R-N602. R-N803D to świetna sprawa - muzykę można puszczać przez sieć, telewizor podpiąć na przykład do wejścia optycznego. W wielu prawdziwych sytuacjach taki amplituner praktycznie załatwia cały system. U Pana dochodzą jeszcze płyty CD, więc pojawia się pytanie czy chce Pan z nich korzystać, czy już lepiej sprzedać cały posiadany obecnie sprzęt, płyty zgrać na dysk i całkowicie przesiąść się na pliki. To już jednak zależy od wielu czynników, także nie będziemy nic podpowiadać. My już dawno przesiedliśmy się na pliki i streaming, ale niektórym po prostu żal jest oddać, sprzedać lub wyrzucić całą kolekcję srebrnych krążków. Możliwe, że dopiero gdy uzupełni Pan system dobrym streamerem, zorientuje się Pan, że zarówno odtwarzacz, jak i płyty leżą nieużywane i zbierają kurz. A może nie? To już bardzo indywidualna kwestia. Pozdrawiamy!
Komentarze