Bannery górne wyróżnione

Bannery górne

A+ A A-

Red Scalp - Lost Ghosts

  • Kategoria: Rock
  • Karol Otkała

Red Scalp - Lost Ghosts

Pleszew to niewielkie miasto położone w województwie wielkopolskim nieopodal Jarocina. I tak jak, Jarocin pewnie każdemu z nas kojarzy się z festiwalem organizowanym z przerwami od ponad 40 lat, tak nazwa "Pleszew" przeciętnemu Polakowi nie mówi zupełnie nic. Mogą je natomiast kojarzyć fani cięższego grania, bowiem od kilku lat miasteczko to staje się w połowie lipca światową stolicą stonera. Sprawcami całego zamieszania są członkowie zespołu Red Scalp. Dynamika rozwoju Red Smoke Festu jest niesamowita. Impreza, która jeszcze kilka lat temu skromnie stawiała pierwsze kroki, z roku na rok przyciąga coraz większe gwiazdy gatunku. Kolejne pule karnetów wyprzedają się w przeciągu kilku minut. Niesamowita jest również sama atmosfera festiwalu, gdzie granie spod szyldu Led Zeppelin spotyka się z rasowym stoner rockiem, sludgem i muzyką totalną, jaką w zeszłym roku zaprezentował Ufomammut. Tradycją stało się, że całą imprezę otwiera koncert gospodarzy, którzy na żywo brzmią równie dobrze, jak w wersji studyjnej.

"Lost Ghosts" to drugi album w niezbyt długiej historii pleszewskiej grupy. Jednak od 2012 roku zespół mocno namieszał na scenie stonerowej, i to nie tylko za sprawą festiwalu, ale przede wszystkim jakości własnych krążków. Już debiutancki album zyskał uznanie wśród fanów gatunku. Zawieszona wysoko poprzeczka została przeskoczona z dużym zapasem drugim wydawnictwem. "Lost Ghosts" można bez wątpienia uznać za jeden z najlepszych polskich gitarowych albumów 2017 roku oraz jeden z najciekawszych przedstawicieli tego gatunku wydanych w owym czasie na świecie. Tracklista "Lost Ghosts" na pierwszy rzut oka nie powala, bo zamyka się w pięciu utworach trwających niespełna 40 minut. Otwierający "Portal" rozkręca się bardzo powoli i wprowadza słuchacza w indiański, rytualny klimat. Ciężej robi się dopiero w drugiej połowie tego instrumentalnego utworu. Świetnie prezentuje się płynne przejście z "Portalu" w "Faces", w którym dzieje się już zdecydowanie więcej. Przede wszystkim pojawia się wokal - bardzo ciekawy i dający sygnały o dużym potencjale. W "Faces" znalazło się też miejsce dla interesującej solówki.

Powyższy duet jest bardzo dobrym wstępem do pierwszego z hitów tego albumu, którym jest bez wątpienia utwór tytułowy. Wokalista dostaje tu zdecydowanie większe pole do popisu i w pełni je wykorzystuje. W muzyce stonerowej głos często traktowany jest jako dodatek do muzyki, przez co jest zaniedbywany i stanowi słabe ogniwo całości. Na szczęście ekipa Red Scalp nie popełnia tego błędu, a Jędrzej Wawrzyniak brzmi naprawdę świetnie. Z taką skalą i umiejętnościami umieściłbym go w gatunkowej czołówce wokalistów. Kawałek "Lost Ghosts" można natomiast uznać za najbardziej ambitne dokonanie w dotychczasowej historii zespołu. Prawie dziesięć minut muzyki przynosi nam kilka wątków, zmian tempa i - co jest dość nietypowe - saksofon, wykorzystany w bardzo umiejętny sposób i stanowiący ogromną wartość dodaną.

Drugą wisienką na albumowym torcie jest bez wątpienia "Mantra Bufala", zapraszający słuchacza na indiański rytuał. Utwór jest równie rozbudowany, jak poprzednik i stanowi dowód na to, że członkowie Red Scalp potrafią w świetny sposób bawić się muzyką. Słychać, ze sprawia im to olbrzymią frajdę. Doskonałe wyciszenie przynosi "With The Wind" kończący się tym samym motywem gitarowym, jakim rozpoczyna się "Faces". To chyba sygnał dla słuchacza, aby ponownie wcisnąć "play". Jest on raczej niepotrzebny, bo w większości przypadków przygoda z "Lost Ghosts" nie kończy się na pojedynczym przesłuchaniu. Nie jest to album "radio friendly", jednak każdy fan stonera doskonale się w nim odnajdzie. Za jego jedyny mankament można uznać tylko czas trwania. Chciałoby się usłyszeć chociaż jeden utwór więcej i pozostać w tym klimacie parę minut dłużej. Oprócz jakości nagranego materiału warto zwrócić uwagę na produkcję krążka. Ta prezentuje światowy poziom. Mimo zachowania gatunkowej stylistyki, wszystkie instrumenty są bardzo dobrze słyszalne, a brzmienie gitar powala. Rewelacja!

Artysta: Red Scalp
Tytuł: Lost Ghosts
Wytwórnia: Wydawnictwo własne
Rok wydania: 2017
Gatunek: Rock, Stoner, Psychodelic
Czas trwania: 38:06

Ocena muzyki
Poziomy7

Ocena wydania
Poziomy4

Nagroda
sl-rekomendacja

Komentarze

  • Brak komentarzy

Skomentuj

Komentuj jako gość

0

Zobacz także

  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Rwake - The Return Of Magik

Rwake - The Return Of Magik

Ekipa świrów z Little Rock jest moim zdaniem jedną z najbardziej oryginalnych i nietuzinkowych kapel z nurtu sludge. Rwake jest jednocześnie zespołem wybitnie niedocenionym, któremu nigdy nie udało się wypłynąć na szerokie wody, ale też takim, który zawsze pozostawał w swojej niszy. Duży wpływ na to miała z pewnością specyfika...

Przemysław Rudź & Artur Wolski - Enchanted Lighthouse

Przemysław Rudź & Artur Wolski - Enchanted Lighthouse

Gdynia, listopad retrofuturystycznego 2019 roku, zanurzoną w gęstym smogu latarnię morską mija na niebotycznej wysokości 800 m należący do korporacji AudioPolex zeppelin, na którego obleczonej ciekłokrystalicznymi ekranami powierzchni wyświetlana jest tajemnicza postać z gitarą. Nagły szkwał rozwiewa na chwilę smog i oczom pilota ukazuje się panorama Gdyni - sieć sięgających...

Pentagram - Lightning In The Bottle

Pentagram - Lightning In The Bottle

Kilka tygodni temu pewien starszy pan stał się wielką gwiazdą internetowych memów. Dla dużej części internautów stał się postacią komiczną ze swoimi roztrzepanymi włosami i wytrzeszczem oczu. Jednak z pewnością znalazło się też i grono, które zgłębiło temat i dowiedziało się, że ten starszy pan to Bobby Liebling czyli założyciel...

Dax Riggs - 7 Songs for Spiders

Dax Riggs - 7 Songs for Spiders

Był sobie taki serial dla nastolatków pod tytułem "iZombie". Typowy kryminalny procedural z twistem - główna bohaterka jest współpracującą z policją pracownicą kostnicy i jednocześnie... zombie. W kolejnych odcinkach rozwikłuje mordercze zagadki, wypijając koktajl z mózgów ofiar i zyskując tym samym dostęp do ich ostatnich wspomnień. Jeszcze przed narodzinami mojego...

Red Fang - Deep Cuts

Red Fang - Deep Cuts

W tym roku mija 20 lat od powstania Red Fang. W tym czasie ekipa świrów z Portland nagrała 5 pełnoprawnych albumów (4 jeśli debiutancki "Red Fang" uznać za kompilację, jak to robi chociażby serwis RateYourMusic). Dwie dekady to sporo czasu i warto tę okrągłą rocznicę jakoś uczcić. Można to zrobić,...

Bannery dolne

Nowe testy

Poprzedni Następny
NAD C389

NAD C389

NAD (New Acoustic Dimension) to jedna z firm, które od samego początku umiejętnie łączyły innowacje i czysto naukowe podejście do tematu ze wspaniałym zmysłem biznesowym i wyczuciem sytuacji na rynku....

Serblin & Son Frankie Preamplifier + Frankie Monoblock

Serblin & Son Frankie Preamplifier + Frankie Monoblock

Rosnące zainteresowanie audiofilów wzmacniaczami dzielonymi jest jednym z najbardziej zaskakujących trendów, jakie ostatnio obserwujemy. Wydawało się przecież, że rynek zmierza w przeciwnym kierunku, a niebawem w sklepach dostępne będą niemal...

Lyngdorf FR-2

Lyngdorf FR-2

Kim jest Peter Lyngdorf? Genialnym inżynierem, czy może raczej wizjonerem i utalentowanym przedsiębiorcą? Tego nie podejmuję się rozsądzać, ale jedno jest pewne - facet nie lubi się nudzić i wspiera...

Bannery boczne

Komentarze

a.s.
Nasz zmysł słuchu nie ma "liniowej charakterystyki przetwarzania". Sygnały o takim samym natężeniu, ale o różnej częstotliwości, wywołują wrażenia różnej głośno...
Rafał
Witam. Posiadam głośniki 120 Club od JBL i te 12 godzin nie wiem na jakiej mocy jest. Podłączyliśmy konsole kablami i dwa głośniki ze sobą też na kable i nieste...
Piotr
Wiem, że o switche można się kłócić tak jak o kable, generalnie nie jestem hejterem różnych niekonwencjonalnych urządzeń audio ale polecam taki eksperyment: w t...
stereolife
@Garfield - Coś nam podpowiada, że chętni się znajdą. Ceny nie są jeszcze tak zaporowe jak u niektórych specjalistów od hi-endu. Patrząc na trendy w salonach au...
Obywatel GC
Wszystko ładnie, pięknie, tylko ja nigdy nie rozumiem w tych wzmacniaczach, w których lampy są schowane w obudowie, jak człowiek ma potem je wymienić, bez narus...

Płyty

Tech Corner

Najpopularniejsze gniazda i wtyczki w sprzęcie audio

Najpopularniejsze gniazda i wtyczki w sprzęcie audio

Wielu audiofilów, a także niektórych ludzi mających niewielkie pojęcie na temat sprzętu stereo, fascynuje temat kabli używanych do łączenia zestawów głośnikowych ze wzmacniaczem, wzmacniacza z odtwarzaczem, a nawet tych odpowiadających za dostarczenie prądu do naszych urządzeń. Zanim jednak zagłębimy się w dywagacje na temat wyższości srebra nad miedzią czy sensu...

Nowości ze świata

  • Triangle Electroacoustique is one of the oldest French loudspeaker manufacturers. Although the latest anniversary models, still available for sale, were introduced on the occasion of the company's fortieth birthday, at this point we are already halfway to another round anniversary...

  • In Norse mythology, Thor is known as the god of thunder, lightning, marriage, vitality, agriculture, and the home hearth. He was said to be more sympathetic to humans than his father, Odin, though equally violent. He traveled in a chariot...

  • Manufacturers of hi-fi equipment like to brag about their peak performance, but in any company's product lineup, the key role is played by the models that simply sell best. They are the ones that provide funds for further development and...

Prezentacje

Ponad sto lat szlifowania - Dual

Ponad sto lat szlifowania - Dual

Dual to jedna z marek, do których audiofile, a w szczególności miłośnicy czarnych płyt, odnoszą się z wielkim szacunkiem. Ma to swoje uzasadnienie. Niemiecka manufaktura wydała na świat tyle znakomitych gramofonów, że aż ciężko je policzyć. Dobrze zachowana szlifierka tej marki to sprzęt, który po renowacji można bez kompleksów podłączyć...

Cytaty

FriedrichNietzsche.png

Strona używa plików cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej na temat danych osobowych, zapoznając się z naszą polityką prywatności.