Bannery górne wyróżnione

Bannery górne

A+ A A-

Iron Maiden - Senjutsu

  • Kategoria: Metal
  • Karol Otkała

Iron Maiden - Senjutsu

Jeszcze nigdy fani Iron Maiden nie musieli czekać tak długo na nowe wydawnictwo swoich ulubieńców. Przez sześć lat, jakie minęły od premiery "The Book Of Souls", sporo się na świecie zmieniło, zatem można było po cichu liczyć na zmiany również w twórczości Anglików. A ci od wydania albumu "Brave New World" ponad dwie dekady temu dają malkontentom wiele powodów do narzekania - głównie dlatego, że zespół ciągle gra to samo. I mimo że jestem fanem twórczości Maidenów, muszę przyznać, że jest w tym trochę racji. Pierwsza zapowiedź "Senjutsu" w postaci "The Writing On The Wall" mogła dawać nadzieje na spory powiew świeżości. Już sama otoczka związana z premierą utworu wzbudzała spore emocje. W Internecie pojawiły się zapowiedzi, oficjalne odliczanie i wreszcie premiera na YouTubie, gdzie fani mogli w tym samym momencie wysłuchać nowego nagrania, na bieżąco dzieląc się swoimi odczuciami.

Te w miażdżącej większości były bardzo pozytywne. I nie ma w tym nic dziwnego. "The Writing On The Wall" skierował zespół z heavy metalowych torów w okolice hard rocka z elementami progresywnymi. Brzmi to naprawdę świeżo i interesująco. Za mikrofonem nadal bardzo dobrze radzi sobie Bruce Dickinson, a wisienką na torcie utworu jest refren - niesamowicie chwytliwy, wpadający w ucho już przy pierwszym przesłuchaniu i sprawiający, że "The Writing On The Wall" chce się przesłuchać kilkukrotnie. Drugi utwór promujący nadchodzące wydawnictwo mógł w brutalny sposób sprowadzić marzycieli na ziemię. "Stratego" to przykład typowo maidenowego grania, i to momentami nie najwyższych lotów. Średnio udane zwrotki ratują chwytliwe refreny, gdzie wokalista pokazuje zdecydowanie większą skalę swoich umiejętności. W drugiej części utworu pojawia się też całkiem fajna gitarowa solówka.

Ze względu na to, że "Stratego" nie porywa tak jak pierwsza zapowiedź, w czasie jego słuchania można skupić się na innych elementach. I w tym momencie bez problemu można było wyłapać, że ewidentnie coś tu nie gra. Chodzi tu o produkcję nagrania, która jest zwyczajnie nieudolna. "Stratego" jest płaski i przytłumiony, przez co odebrane mu zostały dynamika i żywiołowość. Wiele osób narzekało na mastering "The Book Of Souls". Muszę przyznać, że tamta robota w porównaniu ze "Stratego" wydaje się być branżowym arcydziełem. Po kilkunastu przesłuchaniach bez wahania można stwierdzić, że producent zabił bardzo przyzwoite nagranie, które pewnie mocno zyska w czasie koncertów.

Z mieszanymi uczuciami oczekiwałem dnia premiery drugiego z rzędu dwupłytowego wydawnictwa zespołu. "Senjutsu" zawiera o jeden utwór mniej od "The Book Of Souls" i jest od niego o krótszy o ponad 10 minut. Poza tym już na papierze widać sporo podobieństw, głównie jeśli chodzi o czas trwania poszczególnych kompozycji. Standardem jest tu przekraczanie 7 minut. Malkontenci pewnie powiedzą, że "Senjutsu" to kolejny taki sam album Maidenów. I byłoby w tym bardzo dużo racji, ponieważ nowe wydawnictwo rzadko zaskakuje słuchacza i w zdecydowanej większości składa się z elementów, które doskonale znamy od wielu lat. Najkrótszy w zestawieniu "Days Of Future Past" to maidenowy standard żywszego grania, który z pewnością świetnie sprawdzi się na koncertach, zwłaszcza że ukazuje Dickinsona w bardzo dobrej formie. Podobną rolę na krążku mógłby pełnić "Lost In A Lost World", gdyby skrócić go o połowę, eliminując kilka przydługich fragmentów.

Tutaj właśnie dochodzimy do elementu, który z pewnością podzieli fanów i sceptyków. Podobnie jak w przypadku poprzednich kilku wydawnictw, tak i na "Senjutsu" odnajdziemy sporo fragmentów ciągnących się w nieskończoność, a prowadzących tylko i wyłącznie do tego, że najnowszy album nie mieści się na jednym krążku. Głównie chodzi tu o trzy ostatnie utwory trwające łącznie prawie 35 minut. Jako wieloletni fan maidenów bez problemu jestem w stanie ich wysłuchać, ale zrozumiem również ludzi, którzy w połowie pierwszego utworu z tej trójcy dojdą do wniosku, że większe emocje są na grzybach, a tu panuje nuda. Przeciągane w kółko fragmenty zachęcają bardziej do spania niż słuchania. I właśnie to przeciąganie obok wtórności i totalnie spartaczonej produkcji można uznać za największą bolączkę "Senjutsu". Wieloletni fani zespołu do pierwszych dwóch zarzutów zdążyli się już przyzwyczaić i mogą je spokojnie skreślić, jednak obok tej nieszczęsnej produkcji nie da się przejść obojętnie. Nie wiem, jak ludzie z kilkudziesięcioletnim doświadczeniem w nagrywaniu muzyki mogli stwierdzić, że ostateczny efekt ich pracy brzmi fajnie.

Odstawiając brzmienie na boczne tory, można stwierdzić, że "Senjutsu" będzie dla fanów Iron Maiden kolejnym bardzo dobrym wydawnictwem zespołu. Sceptykom nowy album dostarczy argumentów, by stwierdzić, że Brytyjczycy odgrzewają kotlety. Pozostałych melomanów trudno będzie zachęcić do poznania wcześniejszej twórczości zespołu takimi utworami jak "The Parchment" czy "Death Of The Celts". Moja ocena "Senjutsu" opiera się na wartości muzycznej wydawnictwa, ale też w bardzo dużym stopniu na pewnego rodzaju sentymencie budowanym przez wiele lat. Ci, którzy nie znają Iron Maiden, spokojnie mogą odjąć od mojej oceny jedno oczko, a sceptycy - co najmniej dwa. Na koniec warto wspomnieć o bardzo ładnym wydaniu Deluxe, które jest tylko o kilka złotych droższe od zwykłego plastikowego pudełka. Jeżeli chcielibyście kupić nowy album Maidenów w wersji fizycznej (a podejrzewam, że fani zespołu już dawno to zrobili), zdecydowanie warto, bo za niewielką dopłatą otrzymujemy zupełnie inny produkt.

Artysta: Iron Maiden
Tytuł: Senjutsu
Wytwórnia: Parlophone
Rok wydania: 2021
Gatunek: Heavy Metal
Czas trwania: 81:53

Ocena muzyki
Poziomy7

Ocena wydania
Poziomy7

Komentarze (1)

  • Piotr

    No ja też właśnie nie rozumiem, jak ludzie, którzy tworzą muzykę, nie słyszą, że coś z tym ostatecznym brzmieniem jest nie tak. Albumy Metalliki to samo, też jakościowo do d...

    0

Skomentuj

Komentuj jako gość

0

Zobacz także

  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Rwake - The Return Of Magik

Rwake - The Return Of Magik

Ekipa świrów z Little Rock jest moim zdaniem jedną z najbardziej oryginalnych i nietuzinkowych kapel z nurtu sludge. Rwake jest jednocześnie zespołem wybitnie niedocenionym, któremu nigdy nie udało się wypłynąć na szerokie wody, ale też takim, który zawsze pozostawał w swojej niszy. Duży wpływ na to miała z pewnością specyfika...

Przemysław Rudź & Artur Wolski - Enchanted Lighthouse

Przemysław Rudź & Artur Wolski - Enchanted Lighthouse

Gdynia, listopad retrofuturystycznego 2019 roku, zanurzoną w gęstym smogu latarnię morską mija na niebotycznej wysokości 800 m należący do korporacji AudioPolex zeppelin, na którego obleczonej ciekłokrystalicznymi ekranami powierzchni wyświetlana jest tajemnicza postać z gitarą. Nagły szkwał rozwiewa na chwilę smog i oczom pilota ukazuje się panorama Gdyni - sieć sięgających...

Pentagram - Lightning In The Bottle

Pentagram - Lightning In The Bottle

Kilka tygodni temu pewien starszy pan stał się wielką gwiazdą internetowych memów. Dla dużej części internautów stał się postacią komiczną ze swoimi roztrzepanymi włosami i wytrzeszczem oczu. Jednak z pewnością znalazło się też i grono, które zgłębiło temat i dowiedziało się, że ten starszy pan to Bobby Liebling czyli założyciel...

Dax Riggs - 7 Songs for Spiders

Dax Riggs - 7 Songs for Spiders

Był sobie taki serial dla nastolatków pod tytułem "iZombie". Typowy kryminalny procedural z twistem - główna bohaterka jest współpracującą z policją pracownicą kostnicy i jednocześnie... zombie. W kolejnych odcinkach rozwikłuje mordercze zagadki, wypijając koktajl z mózgów ofiar i zyskując tym samym dostęp do ich ostatnich wspomnień. Jeszcze przed narodzinami mojego...

Red Fang - Deep Cuts

Red Fang - Deep Cuts

W tym roku mija 20 lat od powstania Red Fang. W tym czasie ekipa świrów z Portland nagrała 5 pełnoprawnych albumów (4 jeśli debiutancki "Red Fang" uznać za kompilację, jak to robi chociażby serwis RateYourMusic). Dwie dekady to sporo czasu i warto tę okrągłą rocznicę jakoś uczcić. Można to zrobić,...

Bannery dolne

Nowe testy

Poprzedni Następny
NAD C389

NAD C389

NAD (New Acoustic Dimension) to jedna z firm, które od samego początku umiejętnie łączyły innowacje i czysto naukowe podejście do tematu ze wspaniałym zmysłem biznesowym i wyczuciem sytuacji na rynku....

Serblin & Son Frankie Preamplifier + Frankie Monoblock

Serblin & Son Frankie Preamplifier + Frankie Monoblock

Rosnące zainteresowanie audiofilów wzmacniaczami dzielonymi jest jednym z najbardziej zaskakujących trendów, jakie ostatnio obserwujemy. Wydawało się przecież, że rynek zmierza w przeciwnym kierunku, a niebawem w sklepach dostępne będą niemal...

Lyngdorf FR-2

Lyngdorf FR-2

Kim jest Peter Lyngdorf? Genialnym inżynierem, czy może raczej wizjonerem i utalentowanym przedsiębiorcą? Tego nie podejmuję się rozsądzać, ale jedno jest pewne - facet nie lubi się nudzić i wspiera...

Bannery boczne

Komentarze

a.s.
Nasz zmysł słuchu nie ma "liniowej charakterystyki przetwarzania". Sygnały o takim samym natężeniu, ale o różnej częstotliwości, wywołują wrażenia różnej głośno...
Rafał
Witam. Posiadam głośniki 120 Club od JBL i te 12 godzin nie wiem na jakiej mocy jest. Podłączyliśmy konsole kablami i dwa głośniki ze sobą też na kable i nieste...
Piotr
Wiem, że o switche można się kłócić tak jak o kable, generalnie nie jestem hejterem różnych niekonwencjonalnych urządzeń audio ale polecam taki eksperyment: w t...
stereolife
@Garfield - Coś nam podpowiada, że chętni się znajdą. Ceny nie są jeszcze tak zaporowe jak u niektórych specjalistów od hi-endu. Patrząc na trendy w salonach au...
Obywatel GC
Wszystko ładnie, pięknie, tylko ja nigdy nie rozumiem w tych wzmacniaczach, w których lampy są schowane w obudowie, jak człowiek ma potem je wymienić, bez narus...

Płyty

Tech Corner

Obudowy głośnikowe w praktyce - rodzaje, właściwości, brzmienie

Obudowy głośnikowe w praktyce - rodzaje, właściwości, brzmienie

Zapewne niejedno z nas próbowało kiedyś przestawiać swoje kolumny głośnikowe w różne miejsca w mieszkaniu lub domu, aby sprawdzić, gdzie będą najlepiej grały. Oczywiście ma to sens, ponieważ rozmiar, akustyka pomieszczenia czy rozstawienie kolumn względem słuchacza i ścian mają kluczowe znaczenie dla ich brzmienia. Jednak czy kiedykolwiek zastanawialiśmy się nad...

Nowości ze świata

  • Triangle Electroacoustique is one of the oldest French loudspeaker manufacturers. Although the latest anniversary models, still available for sale, were introduced on the occasion of the company's fortieth birthday, at this point we are already halfway to another round anniversary...

  • In Norse mythology, Thor is known as the god of thunder, lightning, marriage, vitality, agriculture, and the home hearth. He was said to be more sympathetic to humans than his father, Odin, though equally violent. He traveled in a chariot...

  • Manufacturers of hi-fi equipment like to brag about their peak performance, but in any company's product lineup, the key role is played by the models that simply sell best. They are the ones that provide funds for further development and...

Prezentacje

Japońska szkoła brzmienia - Yamaha

Japońska szkoła brzmienia - Yamaha

Yamaha to jeden z producentów sprzętu hi-fi, którego logo kojarzą niemal wszyscy. Nie tylko ze względu na jego obecność na popularnych amplitunerach, soundbarach, głośnikach bezprzewodowych i systemach mikro, ale także produktach związanych z domową aparaturą audio bardzo luźno albo wcale. Nie ulega jednak wątpliwości, że w wielu kręgach, także wśród...

Cytaty

AnnaKamienska.png

Strona używa plików cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej na temat danych osobowych, zapoznając się z naszą polityką prywatności.