Bannery górne wyróżnione

Bannery górne

A+ A A-

David Bowie - Blackstar

  • Kategoria: Rock
  • Zuzanna Janicka

David Bowie - Blackstar

Długo się zastanawiałam, czy recenzować ten album. Album, który David Bowie wydał dwa dni przed swoją śmiercią, i który jest jego swoistym pożegnaniem się z całym światem. O chorobie artysty, znanego z wielu muzycznych metamorfoz i niezapomnianych przebojów pokroju "Let's Dance", "Heroes" czy "Space Oddity", wiedziała jedynie najbliższa rodzina. Bowie nie chciał zawracać nam głowy swoimi problemami i pozwolił, żeby "Blackstar", dwudziesty piąty album w jego dyskografii, przemówił za niego. Naprawdę współczuję tym dziennikarzom, którzy spieszyli się z napisaniem recenzji ostatniej płyty Davida Bowiego, by można ją było opublikować w dniu premiery wydawnictwa. Za interpretowaną przez nich apokalipsą stało coś zupełnie zwykłego i przyziemnego - śmierć. Śmierć człowieka, któremu popkultura tak wiele zawdzięcza.

Album otwiera piosenka tytułowa, która już w chwili swojej premiery zdradziła mi, że wydawnictwo "Blackstar" pretendować może do miana najlepszej płyty 2016 roku. Ta niemalże dziesięciominutowa podróż po wspaniałych muzycznych krajobrazach mogłaby zostać podzielona na dwa krótsze utwory, jednak zostawienie tej suity w spokoju wyszło jej na dobre. To przedziwny, niepokojący i bardzo teatralny utwór, który nie brzmi jak numery, które słyszałam do tej pory. Wspaniały kawałek tworzą zmieniające się nastroje Bowiego. Dopiero na drugim planie ląduje podkład będący mieszanką awangardowego jazzu, elektroniki i alternatywnego rocka. Gatunki te spotykają się także w wyrazistym, lecz nie tak intrygującym "'Tis a Pity She Was a Whore".

Obok "Blackstar" jeszcze dwie piosenki sprawiły, że padłam przed Davidem Bowie na kolana. Pierwszą z nich jest pełne bólu, przygnębiające "Lazarus" z saksofonowymi wstawkami, kojarzącymi się z łkaniem. To piosenka, której nie warto interpretować, i w której nie należy doszukiwać się ukrytych znaczeń. Kiedy artysta śpiewa "Look up here, I'm in heaven", to faktycznie tak jest. Smutna melodia połączona z poruszającym tekstem i zmęczonym wokalem Bowiego tworzy utwór, którym wokalista komunikuje się z nami zza grobu. Jest w tym coś mitycznego. Zachwyca mnie także spokojne, melancholijne "Dollar Days" (wspaniała saksofonowa solówka) z wysyłanym w świat aż nazbyt czytelnym komunikatem "I'm dying".

Z pozostałych trzech piosenek nie sposób przejść obojętnie obok "Girl Loves Me". Wyróżnia się mrocznym podkładem opartym na łagodnej elektronice i orkiestrowych brzmieniach. Zaskakuje wplecionymi w tekst slangowymi językami nadstat i polari. Podobno podczas nagrywania "Blackstar" Bowie lubił posłuchać muzyki Kendricka Lamara. Zgaduję, że najczęściej sięgał po nią przygotowując właśnie "Girl Loves Me". "Sue (Or in a Season of Crime)" poznaliśmy już w 2014 roku, otrzymując składankę "Nothing Has Changed". David zmienił lekko jej brzmienie, nadając jej mocniejszą, ciemniejszą formę i odchodząc od jazzowo-popowych melodii w stronę artystycznego rocka. Najmniejsze wrażenie robi zamykający płytę utwór "I Can't Give Everything Away". Ładnie brzmi, lecz nie wytrzymuje porównania ze swoimi albumowymi kolegami.

Albumem "Blackstar" Bowie tylko potwierdził, że był artystą totalnym, który do swoich ostatnich chwil myślał o muzyce. Ze swojej śmierci zrobił spektakl, choć umarł po cichu, z dala od kamer, fleszy i wścibskich paparazzi. Płyta Brytyjczyka oswaja temat śmierci, pomaga się z nią pogodzić i ją zrozumieć. Bob Dylan swego czasu śpiewał, że śmierć nie jest końcem. Idąc tym tropem, można powiedzieć, że David Bowie nie umarł, lecz jako Ziggy Stardust wrócił na swoją planetę, by z uśmiechem obserwować, jak kolejne pokolenia zagłębiają się w jego muzyce. A, uwierzcie mi, jest w czym.

Artysta: David Bowie
Tytuł: Blackstar
Wytwórnia: RCA
Rok wydania: 2016
Gatunek: Art Rock
Czas trwania: 41:13

Ocena muzyki
Poziomy7

Nagroda
sl-rekomendacja

Komentarze (1)

  • MirekM

    Nigdy jakoś z Bowiem nie było mi po drodze. Po usłyszeniu jakiegoś kawałka w Trójce, musiałem kupić płytę. Natychmiast.

    0

Skomentuj

Komentuj jako gość

0

Zobacz także

  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Rwake - The Return Of Magik

Rwake - The Return Of Magik

Ekipa świrów z Little Rock jest moim zdaniem jedną z najbardziej oryginalnych i nietuzinkowych kapel z nurtu sludge. Rwake jest jednocześnie zespołem wybitnie niedocenionym, któremu nigdy nie udało się wypłynąć na szerokie wody, ale też takim, który zawsze pozostawał w swojej niszy. Duży wpływ na to miała z pewnością specyfika...

Przemysław Rudź & Artur Wolski - Enchanted Lighthouse

Przemysław Rudź & Artur Wolski - Enchanted Lighthouse

Gdynia, listopad retrofuturystycznego 2019 roku, zanurzoną w gęstym smogu latarnię morską mija na niebotycznej wysokości 800 m należący do korporacji AudioPolex zeppelin, na którego obleczonej ciekłokrystalicznymi ekranami powierzchni wyświetlana jest tajemnicza postać z gitarą. Nagły szkwał rozwiewa na chwilę smog i oczom pilota ukazuje się panorama Gdyni - sieć sięgających...

Pentagram - Lightning In The Bottle

Pentagram - Lightning In The Bottle

Kilka tygodni temu pewien starszy pan stał się wielką gwiazdą internetowych memów. Dla dużej części internautów stał się postacią komiczną ze swoimi roztrzepanymi włosami i wytrzeszczem oczu. Jednak z pewnością znalazło się też i grono, które zgłębiło temat i dowiedziało się, że ten starszy pan to Bobby Liebling czyli założyciel...

Dax Riggs - 7 Songs for Spiders

Dax Riggs - 7 Songs for Spiders

Był sobie taki serial dla nastolatków pod tytułem "iZombie". Typowy kryminalny procedural z twistem - główna bohaterka jest współpracującą z policją pracownicą kostnicy i jednocześnie... zombie. W kolejnych odcinkach rozwikłuje mordercze zagadki, wypijając koktajl z mózgów ofiar i zyskując tym samym dostęp do ich ostatnich wspomnień. Jeszcze przed narodzinami mojego...

Red Fang - Deep Cuts

Red Fang - Deep Cuts

W tym roku mija 20 lat od powstania Red Fang. W tym czasie ekipa świrów z Portland nagrała 5 pełnoprawnych albumów (4 jeśli debiutancki "Red Fang" uznać za kompilację, jak to robi chociażby serwis RateYourMusic). Dwie dekady to sporo czasu i warto tę okrągłą rocznicę jakoś uczcić. Można to zrobić,...

Bannery dolne

Nowe testy

Poprzedni Następny
NAD C389

NAD C389

NAD (New Acoustic Dimension) to jedna z firm, które od samego początku umiejętnie łączyły innowacje i czysto naukowe podejście do tematu ze wspaniałym zmysłem biznesowym i wyczuciem sytuacji na rynku....

Serblin & Son Frankie Preamplifier + Frankie Monoblock

Serblin & Son Frankie Preamplifier + Frankie Monoblock

Rosnące zainteresowanie audiofilów wzmacniaczami dzielonymi jest jednym z najbardziej zaskakujących trendów, jakie ostatnio obserwujemy. Wydawało się przecież, że rynek zmierza w przeciwnym kierunku, a niebawem w sklepach dostępne będą niemal...

Lyngdorf FR-2

Lyngdorf FR-2

Kim jest Peter Lyngdorf? Genialnym inżynierem, czy może raczej wizjonerem i utalentowanym przedsiębiorcą? Tego nie podejmuję się rozsądzać, ale jedno jest pewne - facet nie lubi się nudzić i wspiera...

Bannery boczne

Komentarze

a.s.
Nasz zmysł słuchu nie ma "liniowej charakterystyki przetwarzania". Sygnały o takim samym natężeniu, ale o różnej częstotliwości, wywołują wrażenia różnej głośno...
Rafał
Witam. Posiadam głośniki 120 Club od JBL i te 12 godzin nie wiem na jakiej mocy jest. Podłączyliśmy konsole kablami i dwa głośniki ze sobą też na kable i nieste...
Piotr
Wiem, że o switche można się kłócić tak jak o kable, generalnie nie jestem hejterem różnych niekonwencjonalnych urządzeń audio ale polecam taki eksperyment: w t...
stereolife
@Garfield - Coś nam podpowiada, że chętni się znajdą. Ceny nie są jeszcze tak zaporowe jak u niektórych specjalistów od hi-endu. Patrząc na trendy w salonach au...
Obywatel GC
Wszystko ładnie, pięknie, tylko ja nigdy nie rozumiem w tych wzmacniaczach, w których lampy są schowane w obudowie, jak człowiek ma potem je wymienić, bez narus...

Płyty

Tech Corner

Obudowy głośnikowe w praktyce - rodzaje, właściwości, brzmienie

Obudowy głośnikowe w praktyce - rodzaje, właściwości, brzmienie

Zapewne niejedno z nas próbowało kiedyś przestawiać swoje kolumny głośnikowe w różne miejsca w mieszkaniu lub domu, aby sprawdzić, gdzie będą najlepiej grały. Oczywiście ma to sens, ponieważ rozmiar, akustyka pomieszczenia czy rozstawienie kolumn względem słuchacza i ścian mają kluczowe znaczenie dla ich brzmienia. Jednak czy kiedykolwiek zastanawialiśmy się nad...

Nowości ze świata

  • Triangle Electroacoustique is one of the oldest French loudspeaker manufacturers. Although the latest anniversary models, still available for sale, were introduced on the occasion of the company's fortieth birthday, at this point we are already halfway to another round anniversary...

  • In Norse mythology, Thor is known as the god of thunder, lightning, marriage, vitality, agriculture, and the home hearth. He was said to be more sympathetic to humans than his father, Odin, though equally violent. He traveled in a chariot...

  • Manufacturers of hi-fi equipment like to brag about their peak performance, but in any company's product lineup, the key role is played by the models that simply sell best. They are the ones that provide funds for further development and...

Prezentacje

Muzyka dla pokoleń - Bryston

Muzyka dla pokoleń - Bryston

Przeglądając strony internetowe i katalogi firm zajmujących się produkcją audiofilskiego sprzętu, prawie zawsze zaglądam do zakładek opisujących ich historię i filozofię. Dziś podobno już niewielu ludzi zwraca na to uwagę, ale prawdziwi hobbyści na pewno interesują się wszystkim, co wiąże się ze sprzętem hi-fi. Sęk w tym, że nie każda...

Cytaty

HansZimmer.png

Strona używa plików cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej na temat danych osobowych, zapoznając się z naszą polityką prywatności.