Mord'A'Stigmata - Dreams Of Quiet Places
- Kategoria: Metal
- Karol Otkała
Gdybym miał wskazać polski wzorzec muzycznej ewolucji, w pierwszej kolejności swój wzrok skierowałbym w stronę wszelkiej maści odmian metalu. Wystarczy spojrzeć na to, jak długą drogę na przestrzeni ćwierć wieku przeszedł Behemoth. Ze świeższych przykładów, od razu nasuwa się chociażby Blindead i Entropia, których twórczość również przeszła wyraźną metamorfozę. Po piętach powyższym przykładom depcze ekipa z Bochni - Mord'A'Stigmata, której to nigdy nie udało się zdobyć należytej popularności. A szkoda, bo już dwa wcześniejsze wydawnictwa dawały wyraźny sygnał, że mamy do czynienia z zespołem, który ma pomysł na siebie i swoją muzykę.
"Ansia" i "Hope" na szerokie wody nie wypłynęły, ale w branży spotkały się z bardzo pozytywnym odbiorem. Dlatego gdy tylko pojawiły się pierwsze newsy na temat "Dreams Of Quiet Places", wiedziałem, że szykuje się coś dużego. Przedpremierowych zapowiedzi nie słuchałem, cierpliwie czekając do premiery całego albumu. Już pierwsze dźwięki otwierającego "Between Walls Of Glass" wywołały we mnie lekki szok. Kto na płycie zespołu z Bochni spodziewałby się elektroniki? Przez ponad dwie minuty słuchacz ma do czynienia ze wstępem ocierającym się o ambient. Tak naprawdę, utwór "właściwy" rozpoczyna się dopiero w okolicach czwartej minuty. I tu wiadomo już, że to nie kto inny tylko Mord'A'Stigmata, ale w wyraźnie innej odsłonie. Nadal czuć ciężar, ale jest on odczuwalnie mniejszy i nie tak przytłaczający jak na "Hope".
Na nowym albumie czuć także coś jeszcze - zdecydowanie większą przestrzeń niż na poprzednich wydawnictwach. Potwierdza to "Exiles", którym album był promowany. Tutaj również zespół serwuje nam swego rodzaju intro, gdzie perkusji towarzyszy bardzo wyraźna i inwazyjna elektronika. Po lekko ponad minucie trwania pojawia się rasowy black metal, przeplatany kilkoma lżejszymi fragmentami. Za nami dopiero dwa utwory, a zrobiło się naprawdę ciekawie. "Dreams Of Quiet Places" przynosi łącznie siedem nowych kompozycji, które trwają nieco ponad 44 minuty. I tak, jak "Between Walls Of Glass" i "Exiles" zaskakiwały, tak trzeci utwór szokuje. Najdłuższy na albumie "Spirit Into Cristal" również rozpoczyna się elektronicznie, w formie najbardziej zbliżonej do klubowej. Do tego dochodzi czysty wokal, który co ciekawe, wypada co najmniej tak samo dobrze, jak growl. Zastosowanie czystych partii wokalnych było dla mnie największym zaskoczeniem podczas słuchania nowego albumu Mord'A'Stigmata, jednak po kilkunastu przesłuchaniach oswoiłem się z nimi i doszedłem do wniosku, że świetnie komponują się z resztą. Wpleciono ich również na tyle niewiele, że stanowią wisienkę na bardzo dobrym torcie.
Po albumie tym widać, że zespół nie zamknął się w swojej strefie komfortu tylko nadal eksperymentuje i poszukuje nowych rozwiązań. Poza intensywnym wykorzystaniem elektroniki w normalnych utworach, na krążku znalazło się również miejsce dla zamykającego całość utworu tytułowego, który jest praktycznie w całości oparty o brzmienie elektroniczne. Z całości wybija się również instrumentalny "The Strain" - najspokojniejszy fragment albumu, który dopiero w drugiej połowie pokazuje pazury i prawdziwe oblicze zespołu. Utwór ten brzmi jak efekt bardzo udanego jamowania muzyków - równie udanego, jak cały album. Z każdym kolejnym albumem Mord'A'Stigmata prezentuje coś innego, nowe standardy i jakość zawieszając sobie poprzeczkę coraz wyżej. Wystarczy obok nowego albumu postawić "Uberrealistic" sprzed dziesięciu lat, aby usłyszeć, jak wielką ewolucję przeszedł ten projekt. Za pomocą "Dreams Of Quiet Places" Bochnianie zawiesili poprzeczkę na poziomie trudnym do przeskoczenia. I to nie tylko dla siebie, ale całej polskiej sceny obracającej się w rejonach metalu z etykietą "post". Szkoda tylko, że znów zespołowi nie udało się zaistnieć wśród szerszej publiki i zyskać popularności poza swoją niszą. Moim zdaniem grupa na to zasługuje, a sam "Dreams Of Quiet Places" jest zdecydowanie ciekawszy, świeższy i bardziej intrygujący niż poprzednie wydawnictwa.
Artysta: Mord'A'Stigmata
Tytuł: Dreams Of Quiet Places
Wytwórnia: Pagan Records
Rok wydania: 2019
Gatunek: Metal, Black Metal, Post Metal, Avantgarde Metal
Czas trwania: 44:55
Ocena muzyki
Ocena wydania
Nagroda
Komentarze