Acid Drinkers - Fishdick Zwei
- Kategoria: Metal
- Karol Otkała
Zasadniczo nie przepadam za albumami z coverami. Jeden przerobiony (najlepiej w ciekawej, innej aranżacji, a nie czysta zżyna z oryginału) utwór wciśnięty między autorski materiał jest w porządku, ale cały krążek to już zdecydowanie za dużo. Nie dotyczy to Acid Drinkersów i ich "Fishdicków". "Kwasożłopy" to straszni jajcarze, ludzie z wielkim dystansem do siebie i tego, co robią. Bo kto inny ruszyłby klasykę w postaci "Seasons In The Abyss" Slayera i przerobił ten kawałek na country? Albo "Nothing Else Matters" na folklor z akordeonem i Mozilem na wokalu? A takich rodzynków jest tu więcej.
Niesamowitego kopa ma albumowy otwieracz - "Ring Of Fire" Johnny'ego Casha. Kawałek jest zrobiony na ciężko z dużą dynamiką. Świetna rzecz, mój faworyt z tego krążka. W podobnej konwencji, z równie dużym butem nagrany został "New York, New York". Dwa najbardziej znane utwory z tego krążka, czyli "Hit The Road Jack" i "Love Shack" na mnie akurat wielkiego wrażenia nie robią, ale swego czasu miały swoje pięć minut - głównie wśród ludzi, którzy Acidów kojarzą tylko z tego krążka. "Fishdick Zwei" to też utwory zbliżone bardziej do wersji oryginalnych, jak "Bring It On Home" oraz trzy przerywniki muzyczne, które do albumu niczego w sumie nie wnoszą.
W końcu "Fishdick" to "Et Si Tu N'existais Pas" ze Ślimakiem na wokalu. Utwór ten jest zupełnie oderwany od rzeczywistości, z innej bajki. Nie pasuje do reszty, ale jednocześnie jest piękny i szkoda by było, gdyby nie wszedł na płytę. Z dorobku Acidów zdecydowanie wolę ich autorski materiał, ale muszę przyznać, że "Fishdicków" też świetnie się słucha i często do nich wracam. Jeśli panowie nadal będą mieli kupę takich pokręconych pomysłów, to mogą nagrać jeszcze kilka części:-) "Fishdick Zwei" to kilka genialnych utworów, kilka bardzo dobrych, parę dobrych i trochę rzeczy, których mogłoby nie być. Ale ogólnie płyta warta posłuchania.
Artysta: Acid Drinkers
Tytuł: Fishdick Zwei
Wytwórnia: Mystic
Rok wydania: 2010
Gatunek: Rock, Metal, Thrash
Czas trwania: 51:57
Opakowanie: Digipack
Ocena muzyki
Ocena wydania
Komentarze