Godsmack - 1000HP
- Kategoria: Rock
- Karol Otkała
Oj, słuchało się kiedyś Godsmacka. I to w dużych ilościach. Ale było to ponad 10 lat temu. Dziś do ich dyskografii nie wracam prawie w ogóle. Fakt faktem - "Awake" nadal bardzo lubię, i to właśnie do tego albumu wracam najczęściej, a na "Faceless" też znalazło się sporo kawałków przykuwających uwagę. Ale co z tego, skoro po 2003 roku był już tylko szybki zjazd po równi pochyłej? "IV" kupiłem z rozpędu. Od kilku lat leży zakurzona w ostatniej linii zabudowy mojej kolekcji. "The Oracle" odpuściłem po pierwszym przesłuchaniu. Mojego nastawienia do zespołu nie zmieni z pewnością 1000HP. Niby wszystko się tu zgadza - jest rozpoznawalny styl i wokal, są ładne melodie wpadające w ucho i idealnie nadające się do mediów, a także kilka innych detali. Ale co z tego, jeśli album najzwyczajniej w świecie nie żre? Styl jest rozpoznawalny ale jednocześnie oklepany i wyeksploatowany do granic możliwości. Erna nie brzmi tak, jak kiedyś. Zdziadział? Przeboje przebojowe są na siłę, stworzone pod elektorat Vivy czy innego MTV, dodatkowo bez żadnego polotu.
"1000HP" można przesłuchać. Ba! Robi się to bez większego bólu. Problem w tym, że po takim przesłuchaniu niewiele w głowie zostaje i nie ma się ochoty na ponowne odpalenie krążka. Mnie osobiście w pamięci utkwił chyba tylko "Something Different" i to nie ze względu na wybitność tego utworu, ale wiolonczelę, która się w nim pojawia. Reszta była, bo była - nie podnosiła ciśnienia ani go nie obniżała, leciała sobie w tle nie przykuwając praktycznie żadnej uwagi. A akurat po takiej muzyce oczekuję pulsu jak po sprincie na 100 metrów. "Awake" mi to dawał, a "1000HP" niestety nie. Gdzieś w sieci przeczytałem, że najnowsze dziecko Godsmacka to odpowiednik "Load" Metalliki, czyli coś, co się przytrafiło chociaż w zasadzie nie powinno i nie musiało. Po kilku naprawdę solidnych albumach zespół odcina kolejne kupony i nagrywa praktycznie takie same płyty. Obstawiam, że Godsmack niedługo stanie się pośmiewiskiem takim, jak Nickelback.
Czarę goryczy przelewa okładka. Grafik płakał, jak projektował... Zespół wspomina o 1000 koni mechanicznych, a mnie się wydaje, że w zdezolowanym Maluchu jest ich więcej.
Artysta: Godsmack
Tytuł: 1000HP
Wytwórnia: Universal
Rok wydania: 2014
Gatunek: Alternative Metal
Czas trwania: 45:28
Źródło: WIMP
Ocena muzyki
Komentarze