Bannery górne wyróżnione

Bannery górne

A+ A A-

Korn - Requiem

  • Kategoria: Metal
  • Karol Otkała

Korn - Requiem

Melomani przyzwyczaili się do dzielenia muzyki na gatunki, podgatunki i kategorie, których nazwy rozumieją tylko ci najbardziej wkręceni. Spróbujcie wytłumaczyć w prostych słowach, czym różni się sludge od thrashu, a dojdziecie do wniosku, że bez puszczenia kilku przykładów jest to w zasadzie niemożliwe. Na szczęście istnieją zespoły, których muzyka właściwie definiuje dany gatunek - czasami dlatego, że udało jej się idealnie wpisać w przyjętą dawno temu konwencję, a dzasami dlatego, że mówimy o grupie, która de facto ów gatunek stworzyła. Przykładowo, dla trip-hopu takim zespołem jest Massive Attack. Owszem, istnieją jeszcze Lamb, Tricky, Portishead, Groove Armada, Röyksopp, Morcheeba, Goldfrapp, DJ Shadow, ale Massive Attack to w na tym podwórku niekwestionowany numer jeden. Dla nu metalu takim zespołem jest Korn. Znów można powiedzieć, że są jeszcze takie ekipy jak Limp Bizkit, Linkin Park, Papa Roach, Deftones, Drowning Pool, P.O.D. czy System Of A Down, ale większość słuchaczy zgadza się, że Korn jest ikoną nu metalu i kropka. Co więcej, ostatnio ekipa z Bakersfield jest całkiem aktywna. Czy jej najnowszy krążek nie rozczaruje wiernych fanów?

Ciężko uwierzyć w to, że od premiery "The Nothing" minęły już trzy lata. Gdybym miał zgadywać, obstawiałbym, że album ten ukazał się już w czasach pandemicznych, dlatego też zaskoczył mnie singiel, który ukazał się w listopadzie ubiegłego roku. Podobnie zaskoczył mnie też sam "Start The Healing", ukazujący Korna w przebojowej odsłonie z okolic "The Paradigm Shift", jednak podlany zdecydowanie większą dawką ciężaru. W następnej kolejności ujawniono okładkę wydawnictwa, tracklistę oraz czas jego trwania. Tu pojawiło się jeszcze większe zaciekawienie, ponieważ na "Requiem" składa się dziewięć utworów o łącznym czasie trwania nie dochodzącym nawet do 33 minut. Trochę mało i krótko.

Lekkie zniesmaczenie całą sytuacją poprawiła druga zapowiedź albumu - "Forgotten". Podobnie jak "Start The Healing", utwór ten ma w sobie sporą dawkę przebojowości, przy której znów nie zapomniano o ciężarze. Praktycznie to samo można powiedzieć o ostatniej zapowiedzi - "Lost In The Grandeur", która w dotychczasowym zestawieniu jest zdecydowanie najcięższa, momentami połamana rytmicznie i zawiera fragment o takim natężeniu agresji, którego w Kornie nie widzieliśmy od lat. A przecież w ostatnich latach trochę się w zespole wydarzyło. Bezterminową przerwę od muzyki ogłosił Fieldy, który był z zespołem od początku jego istnienia. Na albumie usłyszymy jego partie basu, jednak na trasę koncertową został zatrudniony Ra Diaz z Suicidal Tendencies. Cała otoczka związana z "Requiem" wydaje się być dziwna. Mimo śledzenia mediów społecznościowych zespołu skutecznie udało mi się "ominąć" całą kampanię reklamową związaną z krążkiem, a z tego, co można poczytać w Internecie, było tego całkiem sporo. Widocznie algorytmy odpowiadające ze treści sugerowane doszły do wniosku, że nie chcę wiedzieć o tym, co się dzieje w Kornie.

Po przesłuchaniu wszystkich zapowiedzi można zdać sobie sprawę z tego, że "przerobiliśmy" już 1/3 materiału zawartego na "Requiem". Sześć pozostałych utworów nie odbiega od konwencji zaprezentowanej na singlach. Kornowi udało się nagrać album bardziej przebojowy niż "The Nothing", nie tracąc przy tym mocy i zachowując charakterystyczny styl, który znamy od lat. Takie utwory jak "Penance To Sorrow" wpadają w ucho już przy pierwszym przesłuchaniu. "Hopeless And Beaten" momentami wręcz przytłacza. Z kolei końcówka "Worst Is On Its Way" jest ukłonem w stronę "Life Is Peachy". Można zatem powiedzieć, że nowy materiał jest godnym następcą "The Nothing", ale nie jest tak do końca. Po ostatnich dźwiękach "Requiem" pozostaje pewien niedosyt. Do pełni szczęścia zabrakło jednego lub dwóch utworów, które dociągnęłyby album w okolice 40 minut, czyli kornowego standardu. Nie zmienia to faktu, że te nieco ponad pół godziny to bardzo dobrze spędzony czas. Muzycy z Bakersfield mimo wielu perturbacji utrzymują w miarę równy poziom.

Pytanie tylko, czy nawet jeśli oni radzą sobie dobrze, w tak zwanym międzyczasie nie umarł po prostu nu metal. Aby sobie na nie odpowiedzieć, wystarczy przyjrzeć się aktywności zespołów wymienionych w pierwszym akapicie jako te, które deptały Kornowi po piętach. Generalnie, nie zagłębiając się w szczegóły ani przyczyny takiego stanu rzeczy, albo nie dzieje się nic, albo dzieje się stosunkowo niewiele. Nu metal najzwyczajniej w świecie swoje złote lata ma już za sobą i nic tego nie zmieni. Młodzi melomani średnio interesują się tym gatunkiem, natomiast ci, którzy na tej muzyce się wychowali, najchętniej wracają do takich płyt jak "Issues", "Life Is Peachy" czy "Untouchables". Wystarczy zresztą spojrzeć, jak kolejne wydawnictwa Korna pokrywały się w różnych krajach złotem i platyną. Oj, jest tego sporo, a "Issues" jest w tej dziedzinie absolutnym rekordzistą. Wydana w 2007 roku "Untitled" zyskała status złotej płyty tylko w Stanach Zjednoczonych i był to ostatni taki sukces w historii zespołu. Cztery kolejne albumy nie notowały już tak dobrych wyników. Nie mówię o tym po to, aby rozliczać muzyków z Bakersfield ze sprzedanych krążków, ale po to, aby zobrazować zjawisko, które od pewnego czasu wszyscy wyraźnie widzimy. Czas nu metalu się skończył. Dawno minęła na niego moda. Świetnie słuchało się tego dwadzieścia lat temu, ale obecnie nawet jeśli nową płytę wyda Korn, filar tego gatunku, i nawet jeśli jest to udany (a do tego bardzo dobrze zrealizowany) materiał, po jego przesłuchaniu człowiek czuje się, jak po obejrzeniu czwartej części "Matrixa".

Artysta: Korn
Tytuł: Requiem
Wytwórnia: Loma Vista
Rok wydania: 2022
Gatunek: Nu Metal
Czas trwania: 32:39

Ocena muzyki
Poziomy6

Ocena wydania
Poziomy4

Komentarze (1)

  • Doomsday

    Świetna recenzja. Strzał w dziesiątkę.

    0

Skomentuj

Komentuj jako gość

0

Zobacz także

  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Rwake - The Return Of Magik

Rwake - The Return Of Magik

Ekipa świrów z Little Rock jest moim zdaniem jedną z najbardziej oryginalnych i nietuzinkowych kapel z nurtu sludge. Rwake jest jednocześnie zespołem wybitnie niedocenionym, któremu nigdy nie udało się wypłynąć na szerokie wody, ale też takim, który zawsze pozostawał w swojej niszy. Duży wpływ na to miała z pewnością specyfika...

Przemysław Rudź & Artur Wolski - Enchanted Lighthouse

Przemysław Rudź & Artur Wolski - Enchanted Lighthouse

Gdynia, listopad retrofuturystycznego 2019 roku, zanurzoną w gęstym smogu latarnię morską mija na niebotycznej wysokości 800 m należący do korporacji AudioPolex zeppelin, na którego obleczonej ciekłokrystalicznymi ekranami powierzchni wyświetlana jest tajemnicza postać z gitarą. Nagły szkwał rozwiewa na chwilę smog i oczom pilota ukazuje się panorama Gdyni - sieć sięgających...

Pentagram - Lightning In The Bottle

Pentagram - Lightning In The Bottle

Kilka tygodni temu pewien starszy pan stał się wielką gwiazdą internetowych memów. Dla dużej części internautów stał się postacią komiczną ze swoimi roztrzepanymi włosami i wytrzeszczem oczu. Jednak z pewnością znalazło się też i grono, które zgłębiło temat i dowiedziało się, że ten starszy pan to Bobby Liebling czyli założyciel...

Dax Riggs - 7 Songs for Spiders

Dax Riggs - 7 Songs for Spiders

Był sobie taki serial dla nastolatków pod tytułem "iZombie". Typowy kryminalny procedural z twistem - główna bohaterka jest współpracującą z policją pracownicą kostnicy i jednocześnie... zombie. W kolejnych odcinkach rozwikłuje mordercze zagadki, wypijając koktajl z mózgów ofiar i zyskując tym samym dostęp do ich ostatnich wspomnień. Jeszcze przed narodzinami mojego...

Red Fang - Deep Cuts

Red Fang - Deep Cuts

W tym roku mija 20 lat od powstania Red Fang. W tym czasie ekipa świrów z Portland nagrała 5 pełnoprawnych albumów (4 jeśli debiutancki "Red Fang" uznać za kompilację, jak to robi chociażby serwis RateYourMusic). Dwie dekady to sporo czasu i warto tę okrągłą rocznicę jakoś uczcić. Można to zrobić,...

Bannery dolne

Nowe testy

Poprzedni Następny
NAD C389

NAD C389

NAD (New Acoustic Dimension) to jedna z firm, które od samego początku umiejętnie łączyły innowacje i czysto naukowe podejście do tematu ze wspaniałym zmysłem biznesowym i wyczuciem sytuacji na rynku....

Serblin & Son Frankie Preamplifier + Frankie Monoblock

Serblin & Son Frankie Preamplifier + Frankie Monoblock

Rosnące zainteresowanie audiofilów wzmacniaczami dzielonymi jest jednym z najbardziej zaskakujących trendów, jakie ostatnio obserwujemy. Wydawało się przecież, że rynek zmierza w przeciwnym kierunku, a niebawem w sklepach dostępne będą niemal...

Lyngdorf FR-2

Lyngdorf FR-2

Kim jest Peter Lyngdorf? Genialnym inżynierem, czy może raczej wizjonerem i utalentowanym przedsiębiorcą? Tego nie podejmuję się rozsądzać, ale jedno jest pewne - facet nie lubi się nudzić i wspiera...

Bannery boczne

Komentarze

a.s.
Nasz zmysł słuchu nie ma "liniowej charakterystyki przetwarzania". Sygnały o takim samym natężeniu, ale o różnej częstotliwości, wywołują wrażenia różnej głośno...
Rafał
Witam. Posiadam głośniki 120 Club od JBL i te 12 godzin nie wiem na jakiej mocy jest. Podłączyliśmy konsole kablami i dwa głośniki ze sobą też na kable i nieste...
Piotr
Wiem, że o switche można się kłócić tak jak o kable, generalnie nie jestem hejterem różnych niekonwencjonalnych urządzeń audio ale polecam taki eksperyment: w t...
stereolife
@Garfield - Coś nam podpowiada, że chętni się znajdą. Ceny nie są jeszcze tak zaporowe jak u niektórych specjalistów od hi-endu. Patrząc na trendy w salonach au...
Obywatel GC
Wszystko ładnie, pięknie, tylko ja nigdy nie rozumiem w tych wzmacniaczach, w których lampy są schowane w obudowie, jak człowiek ma potem je wymienić, bez narus...

Płyty

Tech Corner

Roon - Nowa jakość streamingu

Roon - Nowa jakość streamingu

Z badań i raportów dotyczących udziału poszczególnych nośników i platform w rynku muzycznym wynika, że pliki i serwisy streamingowe wyprzedzają konkurencję o kilka okrążeń. Temat nośników fizycznych wydaje się zamknięty i nawet ogarniająca cały świat moda na winyle i gramofony nie jest w stanie odwrócić losów tej wojny. O ile...

Nowości ze świata

  • Triangle Electroacoustique is one of the oldest French loudspeaker manufacturers. Although the latest anniversary models, still available for sale, were introduced on the occasion of the company's fortieth birthday, at this point we are already halfway to another round anniversary...

  • In Norse mythology, Thor is known as the god of thunder, lightning, marriage, vitality, agriculture, and the home hearth. He was said to be more sympathetic to humans than his father, Odin, though equally violent. He traveled in a chariot...

  • Manufacturers of hi-fi equipment like to brag about their peak performance, but in any company's product lineup, the key role is played by the models that simply sell best. They are the ones that provide funds for further development and...

Prezentacje

W sto lat od mono do multiroomu - Denon

W sto lat od mono do multiroomu - Denon

O historii sprzętu audio można się wiele nauczyć przeglądając dzieje firm, które tworzą go od wielu, wielu lat. Korzeni większości wynalazków stanowiących swoiste kamienie milowe w rozwoju technologii nagrywania i odtwarzania dźwięku należy oczywiście szukać w Europie i USA, ale chyba nikt nie ma wątpliwości, że życie dzisiejszych audiofilów nie...

Cytaty

JonathanDavis.png

Strona używa plików cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej na temat danych osobowych, zapoznając się z naszą polityką prywatności.