Bannery górne wyróżnione

Bannery górne

A+ A A-

Agnes Obel - Aventine

Agnes Obel - Aventine

Agnes Obel jest trzydziestotrzyletnią Dunką, obecnie mieszkającą w Berlinie. W 2010 roku zachwyciła świat prezentując swój debiutancki album "Philharmonics". Niech tytuł nikogo nie zdziwi, bowiem muzyka ta nie ma absolutnie nic wspólnego z orkiestrą symfoniczną, od której artystka otwarcie stroni. Agnes wówczas samodzielnie napisała utwory, zagrała w nich partie instrumentalne, zaśpiewała, nagrała i wyprodukowała cały materiał. Dźwięki zapisane na pierwszym krążku Dunki okazały się być niezwykle kameralnymi kompozycjami z absolutnie minimalną, niezbędną ilością instrumentów. Inspiracją do tworzenia były proste, wręcz dziecięce melodie. Jednakże sukces, jaki osiągnął album do kameralnych już na pewno nie należał. Pięć zdobytych nagród Danish Music Awards, wygrana European Border Breakers Awards, wykorzystanie utworu "Riverside" w dużych zagranicznych produkcjach filmowych to tylko drobne przykłady triumfu, jaki święciła Agnes. We wrześniu 2013 roku wróciła z nowym albumem i nowymi inspiracjami. Nie zawiodła fanów, bowiem na "Aventine" warto było czekać.

Album utrzymany jest w znanym już z pierwszego krążka klimacie. Artystka po raz kolejny zdecydowała się nie zarzucać słuchacza instrumentami. Fortepian, partie smyczkowe i kobiecy wokal tworzą surowość, monumentalizm i chłód kompozycji. Sama artystka przyznaje, że początkowo wszystkie utwory skomponowane zostały wyłącznie na fortepian. Nie da się tego ukryć. Fakt, że to właśnie fortepian prowadzi inne instrumenty słychać wyraźnie przez cały czas trwania krążka. Zauważyć też można rozwój samej artystki. O ile w pierwszym albumie dominowały proste melodie, na "Aventine" znajdziemy sporo niejednoznaczności, które każdy słuchacz może interpretować indywidualnie. Agnes sama przyznaje, że starała się malować obrazy, zarówno słowami, jak i dźwiękami.

A jaka właściwie jest muzyka? Użyję tego słowa z pełną odpowiedzialnością - idealna. Na "Aventine" nie znajdziemy ani jednego zbędnego dźwięku, natomiast zabranie jakiejkolwiek nuty spowodowałoby natychmiastowe zniszczenie całej konstrukcji. Przy małej liczbie instrumentów stworzenie tak wielobarwnych, pełnych, skomplikowanych i przemyślanych opowieści jest mistrzostwem. Trudno opisywać poszczególne utwory, ponieważ każdy z nich jest swego rodzaju odrębną historią. Każda kompozycja jest cudowna na swój sposób. Chcącym dopiero rozpocząć swoją przygodę z Agnes polecam "The Curse" czy tytułowe "Aventine", które świetnie oddają kunszt zarówno kompozycji, jak i wykonania.

Jednak drugi album Dunki zasługuje na wyróżnienie nie tylko pod względem muzycznym. Również realizacja krążka stoi na najwyższym poziomie. Początkowo krążka słuchałam poprzez serwis Spotify Premium, oferujący wysoką jakość plików. Potem jednak miałam przyjemność wysłuchać winyla. Naturalność i czystość dźwięku to jedno, najbardziej zachwyca jednak przestrzeń. Agnes sama przyznała, że materiał nagrywała w bardzo małej sali tak, aby instrumenty wydawały się być blisko słuchacza, a dźwięk wydawał się rozległy. Cóż, udało się.
Można rozpływać się nad tą płytą bez końca. Powiem więc jedynie, że Agnes Obel wskoczyła na pierwszą pozycję w mojej prywatnej liście wykonawców, pozostawiając konkurencję daleko w tyle. I czuję, że zostanie tam na długo.

Wykonawca: Agnes Obel
Tytuł: Aventine
Rok: 2013
Gatunek: Folk
Źródło: Spotify

Ocena muzyki
Poziomy8

Nagrody
sl-rekomendacja

sl-brzmienie

Komentarze

  • Brak komentarzy

Skomentuj

Komentuj jako gość

0

Bannery dolne

Bannery boczne

Komentarze

a.s.
Nasz zmysł słuchu nie ma "liniowej charakterystyki przetwarzania". Sygnały o takim samym natężeniu, ale o różnej częstotliwości, wywołują wrażenia różnej głośno...
Rafał
Witam. Posiadam głośniki 120 Club od JBL i te 12 godzin nie wiem na jakiej mocy jest. Podłączyliśmy konsole kablami i dwa głośniki ze sobą też na kable i nieste...
Piotr
Wiem, że o switche można się kłócić tak jak o kable, generalnie nie jestem hejterem różnych niekonwencjonalnych urządzeń audio ale polecam taki eksperyment: w t...
stereolife
@Garfield - Coś nam podpowiada, że chętni się znajdą. Ceny nie są jeszcze tak zaporowe jak u niektórych specjalistów od hi-endu. Patrząc na trendy w salonach au...
Obywatel GC
Wszystko ładnie, pięknie, tylko ja nigdy nie rozumiem w tych wzmacniaczach, w których lampy są schowane w obudowie, jak człowiek ma potem je wymienić, bez narus...

Cytaty

FrankZappa.png

Strona używa plików cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej na temat danych osobowych, zapoznając się z naszą polityką prywatności.