JVC JR-S501
- Kategoria: Vintage
- Tomasz Karasiński
W dzisiejszych czasach marka JVC kojarzy się audiofilom co najwyżej z miniwieżami i radiami samochodowymi, jednak kilka dekad temu w jej katalogu można było znaleźć naprawdę wypasione urządzenia stereo. Japońskim inżynierom oczywiście obce było pojęcie zdrowego minimalizmu, ale z jakością materiałów także się nie ograniczali. Porządny sprzęt musiał się pięknie błyszczeć, ważyć swoje i mieć funkcje, jakich przeciętny użytkownik na pewno nie odważyłby się użyć. Produkowany pod koniec lat siedemdziesiątych amplituner stereofoniczny JR-S501 wygląda tak, jakby ktoś wypisał na kartce różne fajne wynalazki zdobiące panele frontowe audiofilskich urządzeń, a następnie wkomponował je wszystkie w jeden projekt.
Podświetlana skala tunera radiowego, poziome pokrętło wystające z szerokiego dolnego panelu, wskaźniki wychyłowe i pięciopasmowy korektor graficzny. Co za kombinacja! Naturalnie na pokładzie znajdował się też całkiem zacny phono stage. Dzięki skomplikowanej konstrukcji wewnętrznej, japoński amplituner osiągał bardzo dobre wyniki w pomiarach i dysponował potworną, jak na owe czasy, mocą. Przy ośmioomowym obciążeniu oddawał do każdego z kanałów 120 W, a przy tym zniekształcenia harmoniczne nie przekraczały 0,03%. Nic dziwnego, że boczne ścianki wyglądają jak radiatory, a cały amplituner waży jakieś 20 kg. Piękna rzecz, prawda?
-
Rafał
Mam jednego, pachnie po włączeniu tamtą dekadą i prundu bierze jak grzejnik dwubiegowy.
0 Lubię
Komentarze (1)